Zamknięcie Drzwi Świętych, otwarcie serc. Przesłanie Jubileuszu Nadziei
Zamknięto pierwsze Drzwi Święte Roku Jubileuszowego. Jest to znakiem końca jednego etapu, ale zarazem wezwaniem do nowej misji. – Przekroczenie Drzwi Świętych było darem, a naszą misją na przyszłość jest stawanie się od dziś otwartymi drzwiami dla innych – powiedział kard. Rolandas Makrickas, archiprezbiter Bazyliki Matki Bożej Większej, w homilii wygłoszonej po zamknięciu Drzwi Świętych w tej rzymskiej bazylice.
- Gest zamknięcia i jego duchowe znaczenie
- Drzwi serca jako przestrzeń działania Boga
- Jubileusz Nadziei i orędzie miłosierdzia
- Światło, którego nie wolno zgasić
- Dziedzictwo papieża Franciszka
- Pytania, które Jubileusz zostawia Kościołowi
W najbliższych dniach Drzwi Święte zostaną zamknięte także w pozostałych Bazylikach Papieskich w Rzymie. Zostały one otwarte z okazji Roku Jubileuszowego.
Drzwi serca otwierane przez Słowo Boże
„Wielu pielgrzymów, podobnie jak my, w czasie roku jubileuszowego przekroczyło Drzwi Święte – znak Bożego miłosierdzia, które nas uprzedza. Dziś widzieliśmy, jak zostały zamknięte, lecz drzwi, które naprawdę się liczą, pozostają drzwiami naszego serca: otwierają się, gdy słuchają Słowa Bożego; rozszerzają się, gdy przyjmują brata; umacniają się, gdy przebaczają i proszą o przebaczenie” – podkreślił kard. Makrickas.
Nawiązując do pierwszego czytania z Księgi proroka Izajasza, archiprezbiter Bazyliki Matki Bożej Większej przypomniał, że Bóg króluje, Bóg pociesza i Bóg wyzwala. Posłaniec biegnący po górach niesie bowiem słowo, które zmienia historię. Nie jest ono mglistą obietnicą, lecz realną obecnością: Pan spieszy się, aby zbawić swój lud – informuje portal Vatican News.
Miłosierdzie silniejsze niż grzech
„Jubileusz Nadziei był właśnie tym: czasem, w którym Kościół po raz kolejny ogłosił całemu światu, że Bóg nie jest daleko, że pokój jest możliwy, że miłosierdzie jest silniejsze niż grzech. Papież Franciszek przypomniał nam, że nadzieja chrześcijańska nie jest iluzją, lecz konkretną siłą, która otwiera nowe drogi i przywraca godność tym, którzy ją utracili” – wskazał pochodzący z Litwy kardynał.
Odwołując się do nauczania papieża Leona XIV, przypomniał również, że „nasza nadzieja nie jest ucieczką, lecz decyzją”. Jest to decyzja naznaczona miłością, zdolna dostrzec autentyczną i konkretną obecność Boga nawet w najbardziej złożonych momentach życia. Boga, który kocha i zawsze przebacza, aby uczynić nas zdolnymi do oddawania życia za innych.
Nie zgasić światła, lecz strzec go w sercach
Komentując fragment Listu do Hebrajczyków, kard. Makrickas zauważył, że Bóg nie przemawia już jedynie przez proroków czy odległe znaki, lecz w swoim Synu. „Jubileusz nie jest więc wydarzeniem do odłożenia do archiwum po jego zakończeniu, ale zaproszeniem, by trwać w słuchaniu Syna, ponieważ bez słuchania Słowa nadzieja gaśnie”.
„Dziś, w świetle tych słów, celebrujemy zamknięcie Drzwi Świętych tej Bazyliki. Jest to gest prosty, a zarazem uroczysty: drzwi, które się zamykają, lecz nie po to, by zgasić światło. Zamykają się, aby strzec go w naszych sercach, by stało się naszą codzienną drogą, wdzięczną pamięcią i odważną misją” – skomentował archiprezbiter.
Drzwi miłosierdzia, pojednania i braterstwa
Jak dodał, Jubileusz Nadziei przypomniał Kościołowi, że „nadzieja nie jest naiwnym optymizmem, lecz uczestnictwem w życiu Słowa, które stało się ciałem – światłem, którego żadna noc nie zdoła zgasić. Jeśli nadzieja jest żywa, to dlatego, że Chrystus jest żywy!”.
„Największym zagrożeniem jest przejść przez Drzwi Święte, nie pozwalając Bogu wejść do serca. Prawdziwymi drzwiami, które należy pozostawić otwarte, są drzwi miłosierdzia, pojednania i braterstwa” – zaznaczył kardynał.
Świadectwo papieża Franciszka
Kard. Makrickas przypomniał również, że w Roku Jubileuszowym w tej bazylice został pochowany papież Franciszek. „Otrzymaliśmy łaskę szczególnego zadania: strzec pamięci, która staje się proroctwem. Wspominamy posługę papieża Franciszka, tutaj pochowanego i codziennie otaczanego czcią przez tysiące wiernych: pasterza, który z mocą wskazał nam drogę prostoty i radykalizmu Ewangelii, miłosierdzie jako pierwsze orędzie, nadzieję jako muzykę serca chrześcijańskiego”.
Dodał, że świadectwo papieża Franciszka „wzywa nas, by nie zasypiać w przyzwyczajeniach, lecz budować Kościół, który słucha, który staje się bliski, który umywa nogi, który dialoguje i który nie męczy się rozpoczynaniem na nowo”.
Czy Jubileusz rozpalił w nas nadzieję?
Na zakończenie homilii kard. Makrickas postawił pytania: „Czy Jubileusz rozpalił w nas nadzieję? Jak zamierzamy ją podtrzymywać? Komu pragniemy ją ofiarować?”.
„Nie wystarczy przeżyć mocne chwile; nadszedł czas, by przełożyć je na pokorne kroki: na odnowioną wierność modlitwie, na konkretną troskę o ubogich, na słowo pojednania w naszych rodzinach, na twórcze zaangażowanie w pracy, na miłosierną obecność we wspólnocie” – wskazał, dodając, że jeśli światło Słowa przeniknie do codzienności, ciemności nie będą miały mocy zwyciężyć.
Kościół z Ewangelią w rękach i bratem w sercu
„Zabierzmy dziś wieczorem ze sobą światło, które nie gaśnie, miłosierdzie, które się nie wyczerpuje, nadzieję, która nie zawodzi. I za wstawiennictwem Maryi, Bramy Niebios, prośmy o odwagę, by być Kościołem z Ewangelią w rękach i bratem w sercu” – apelował archiprezbiter Bazyliki Matki Bożej Większej.
Kolejne Drzwi Święte zostaną zamknięte w najbliższych dniach: 27 grudnia w Bazylice św. Jana na Lateranie oraz 28 grudnia w Bazylice św. Pawła za Murami. Ostatnie Drzwi Święte, 6 stycznia w Bazylice św. Piotra, zamknie papież Leon XIV, kończąc tym samym Rok Jubileuszowy.
Skomentuj artykuł