Zarząd Stowarzyszenia "Wiosna" podał się do dymisji

(fot. Leszek Ogrodnik)
KAI / jp

Zarząd Stowarzyszenia "Wiosna" podał się do dymisji w geście solidarności po odwołaniu ze stanowiska prezes Joanny Sadzik i wybraniu na jej miejsce ks. Grzegorza Babiarza.

>> Zmiany w Stowarzyszeniu "Wiosna". Nowym prezesem znajomy księdza Stryczka?

Jak poinformowało radio RMF FM, nowe władze stowarzyszenia po nieoczekiwanych zmianach w zarządzie nie spodziewały się tak dużego oporu ze strony wolontariuszy i wszystkich związanych ze Szlachetną Paczką.

Oświadczenie prezesa Stowarzyszenia Wiosna >>

DEON.PL POLECA

W poniedziałek wieczorem walne zgromadzenie zarządu "Wiosny" odwołało Joannę Sadzik z funkcji prezesa stowarzyszenia, którym kierowała po ustąpieniu ks. Jacka Stryczka.

Założyciel "Wiosny" i pomysłodawca charytatywnej akcji "Szlachetna Paczka" złożył rezygnację we wrześniu ub. roku po publikacji portalu Onet.pl, w którym jego byli współpracownicy oskarżali go o mobbing. Nowo wybranym prezesem "Wiosny" został ks. dr Grzegorz Babiarz.

W oświadczeniu opublikowanym 5 lutego na stronach Stowarzyszenia “Wiosna" jego nowy prezes informował, że dołączył do organizacji, która "znajduje się w momencie dużych zmian rozwojowych" - nie jest już "startupem, ale dojrzałą organizacją".

>> Oficjalny komunikat Kurii Krakowskiej ws. nowych władz Stowarzyszenia Wiosna

"Obejmując funkcję Prezesa Zarządu Stowarzyszenia pragnę dać WIOŚNIE spokój i stabilizację. Zdaję sobie sprawę z wyzwań, z jakimi w ostatnim czasie zmagały się Szlachetna Paczka i Akademia Przyszłości. Za miesiąc przedstawię pierwsze efekty mojej pracy" - poinformował ks. Grzegorz Babiarz.

Wczoraj krakowska kuria metropolitalna przesłała do mediów komunikat w sprawie wyboru nowych władz Stowarzyszenia Wiosna.

"Stowarzyszenie "Wiosna" działa w oparciu o ustawę o stowarzyszeniach i nie jest stowarzyszeniem kościelnym. Posiada swoją autonomię, co oznacza m.in., że samodzielnie, na podstawie statutu dokonuje wyboru swoich władz.

Ks. dr Grzegorz Babiarz, wikariusz w parafii św. Jana Kantego w Krakowie na os. Widok, zwrócił się z prośbą o zgodę ze strony władzy kościelnej na kandydowanie do władz stowarzyszenia i taka zgoda została mu udzielona. Sam wybór nowych władz jest autonomiczną decyzją Stowarzyszenia "Wiosna" - brzmiał komunikat.

"Jeśli chodzi o zarzuty stawiane ks. Jackowi Stryczkowi, to strona kościelna ma zaufanie do działań podjętych przez organy państwowe. O ile wiadomo, Państwowa Inspekcja Pracy w wyniku przeprowadzonej kontroli nie potwierdziła zarzutów formułowanych względem ks. Stryczka, a postępowanie w prokuraturze jeszcze się nie zakończyło" - napisano w dokumencie.

Prokuratura Okręgowa w Krakowie wciąż prowadzi śledztwo ws. mobbingu w stowarzyszeniu.

Stowarzyszenia Wiosna rozpoczęło działalność w 2001 r. Pierwsza edycja Szlachetnej Paczki odbyła się w 2000 r. Wówczas grupa studentów duszpasterstwa akademickiego WIO (Wspólnota Indywidualności Otwartych), prowadzonego przez ks. Stryczka, obdarowała prezentami 30 ubogich rodzin.W ramach ubiegłorocznej Szlachetnej Paczki wolontariusze przekazali świąteczne prezenty prawie 17 tys. rodzin. Wartość pomocy wyniosła ponad 47 mln zł. W ciągu 18 lat Szlachetna Paczka pomogła ponad 150 tys. rodzin.

Czekamy na oficjalne oświadczenie Stowarzyszenia ws. dymisji zarządu.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Zarząd Stowarzyszenia "Wiosna" podał się do dymisji
Komentarze (4)
Ewa Zawadzka
7 lutego 2019, 05:20
Tym samym upadł mit o niezależności Szlachetnej paczki. Brawa dla zarządu za odważną i niełatwą decyzję. Szkoda że krótkowzroczny Kościół chce trzymać rękę na wszystkim co ma pozytywny wydźwięk społeczny a tam gdzie nie może to podejmuje brudną walkę - jak z Owsiakiem. 
6 lutego 2019, 22:57
Czegoś nie rozumiem. "Walne zgromadzenie zarządu "Wiosny" odwołało Joannę Sadzik z funkcji prezesa stowarzyszenia". Ktoś coś pomylił, bo w statucie "Wiosny" pisze: §23. Organami Stowarzyszenia są: 1) Walne Zgromadzenie Członków, 2) Zarząd, 3) Komisja Rewizyjna. Po tej poprawce wszystko jasne i sytuacja nie jest taka sensacyjna.
6 lutego 2019, 21:38
Cała czas niestety nasi księża wola być dyrektorami, prezesami…, niż tylko, albo aż kapłanami.  Na pytanie dlaczego tak jest, mój przyjaciel ksiądz odpowiedział krótko: …albo nie rozpoznali własnego powołania do kapłaństwa albo niestety w ogóle go nie mieli...
6 lutego 2019, 23:00
celne podsumowanie!