Zły stan zdrowia ks. Michała Olszewskiego. Mecenas Wąsowski ujawnia szczegóły
– Jeżeli jednym z celów miało być wyeliminowanie księdza i pozbawienie go psychicznej zdolności do budowania wielkich rzeczy, to się im to udało – powiedział w Telewizji wPolsce24 mec. Krzysztof Wąsowski. Obrońca ks. Michała Olszewskiego podkreślił, że stan psychiczny kapłana, który przez wiele miesięcy był przetrzymywany w areszcie, jest zły.
Ks. Olszewski potraktowany jak najgorszy zbrodniarz
– Został potraktowany jak najgorszy zbrodniarz. Bardzo ciężko przechodzi ten stres pourazowy. To, co teraz dociera do księdza, pogłębia jego stan depresyjny – ujawnił Wąsowski, dodając, że kapłan nie wrócił do wspólnoty i mieszka w odosobnieniu. Sprawą zajmuje się obecnie trzeci psychiatra, tym razem wojskowy.
Mimo aktu oskarżenia w sądzie, trwają przeszukania ABW u kontrahentów Fundacji Profeto. Sąd odmówił też zmiany miejsca dozoru. – To na niego fatalnie oddziałuje – podkreślił adwokat. Ks. Olszewski wybudował ośrodek pomocy ofiarom przestępstw, jednak – jak zaznacza obrońca – został zniszczony psychicznie w wyniku nagonki mediów i prokuratury.
Europejski Trybunał Praw Człowieka zainteresowany sprawą
Wąsowski poinformował, że Europejski Trybunał Praw Człowieka zarejestrował kolejne skargi dotyczące legalności działań prokuratorów. – Mamy tutaj kolejny zwiastun, że wzbudziło to zainteresowanie Trybunału – ocenił.
Proces kapłana ma rozpocząć się w październiku, lecz – jak twierdzi adwokat – prokuratura wciąż prowadzi dodatkowe działania z udziałem ABW, co pogłębia depresję księdza. W mediach pojawiały się sugestie, że miał być "drugim ojcem Rydzykiem", a ośrodek "Archipelag – Wyspy wolne od przemocy" rzekomo był przykrywką.
Zły stan psychiczny ks. Olszewskiego
– Rozmawiałem z księdzem Michałem i mogę powiedzieć, że jest intelektualnie i fizycznie bardzo sprawny. Tyle, że jak się tak na niego patrzy, to nic takiego nie widać. Dopiero kiedy zaczyna się z nim głębiej rozmawiać, to widzi się jego jakieś rozedrganie. Psychiatra wojskowy ma pewną koncepcję, aby leczyć księdza trochę dłużej, nie faszerować go lekami, ale opierać się na terapii – podsumował mec. Wąsowski.
Źródło: wPolityce.pl / tk
Skomentuj artykuł