Zniszczona pieta w kościele oo. kapucynów

(fot. PAP/Radek Pietruszka)
KAI / kk

W czwartek rano ktoś zniszczył Pietę znajdującą się przy naszym kościele na Miodowej w Warszawie - poinformowali kapucyni. Ich zdaniem, nie jest to pierwszy tego rodzaju akt wandalizmu. Prowincja Warszawska Braci Mniejszych Kapucynów zdecydowała się zgłosić sprawę na policję.

Gwardian klasztoru o. Kazimierz Synowczyk OFMCap mówi, że najprawdopodobniej sprawca zniszczenia siłą strącił figury z cokołu. W wyniku przewrócenia pękła m.in. głowa figury Matki Bożej Bolesnej. To nie pierwsze zdarzenie tego typu. Przed dwoma tygodniami ktoś oblał Pietę nieznaną substancją, ale udało się wyczyścić figury.

Prowincja Warszawska Braci Mniejszych Kapucynów zdecydowała się zgłosić sprawę na policję. Zajmie się też konserwacją Piety, ale nie wiadomo jeszcze, ile czasu to potrwa i jaki będzie jej koszt.

Pieta cieszyła się kultem mieszkańców Warszawy, którzy często przychodzili modlić się w tym miejscu, zapalali też świeczki - mówi o. Gabriel Bartoszewski OFMCap. Ustawiono ją przy klasztorze kapucynów zaraz po II wojnie światowej.

DEON.PL POLECA

"Tyle lat chodzę do tego kościoła, a nie zauważyłem tej piety. Tym więcej pomodlę się za sprawcę, bo wskazał mi ważne miejsce do modlitwy" - napisał jeden z internautów zasmucony informacją o akcie wandalizmu.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Zniszczona pieta w kościele oo. kapucynów
Komentarze (4)
WDR .
14 lipca 2017, 19:57
Antykatolicyzm przybiera na silę. Polska ma poważny problem. Gdzie są te wszystkie organizacje-specjaliści od szukania nienawiści? Siedzą cicho? Chronią swoich?
13 lipca 2017, 22:51
Chuligaństwo i wandalizm powinien zawsze być potępiany. Ale, że pietę otaczano kultem "Pieta cieszyła się kultem mieszkańców Warszawy, którzy często przychodzili modlić się w tym miejscu" to zaprzeczenie nauczania Jezusa. I to wszystko wśród chrześcijan? A Ci chrześcijanie widzą czego nauczał Jezus? Chyba jednak nie.
14 lipca 2017, 12:53
I po ilości negatywnych ocen widzę, że dalej nie wiedzą.
13 lipca 2017, 21:06
Zemsta za udział w miesięcznicach smoleńskich, to jasne. I ostrzeżenie na przyszłość. Komuna nie odpuszcza i nie uszanuje nikogo i nieczego.