Żonaci mężczyźni będą wyświęcani na księży? To ciągle możliwe, papież nie mówi nie
Sprawa święcenia żonatych mężczyzn na księży nie jest zamknięta. Mówił o tym na synodalnym briefingu prasowym w Watykanie kard. Leonardo Steiner. Arcybiskup Manaus w brazylijskiej Amazonii opowiedział się również za diakonatem kobiet.
Diakonat kobiet? "To, co robią kobiety, jest godne podziwu"
„Diakonat stały mężczyzn może iść w parze z diakonatem kobiet” – powiedział hierarcha. Wyjaśnił, że w jego diecezji faktycznie są diakonisami „bez oficjalnych święceń”. „Bez kobiet nasz Kościół w wielu miejscach nie byłby Kościołem. W Amazonii w niektórych wspólnotach od ponad stu lat żyje się bez prezbiterów. To, co robią kobiety, jest godne podziwu: prowadzą modlitwy i gromadzą wspólnotę, są katechetkami, pracują w Caritas, w więzieniach lub z ludźmi żyjącymi na ulicach” – wyliczał kardynał.
Przypomniał, że papież utworzył komisję ds. diakonatu kobiet. „Dlaczego nie przywrócić święceń diakonatu żeńskiego, obecnego już w pierwszych wiekach Kościoła?” – zapytał metropolita Manaus.
Święcenie żonatych dla niektórych Kościołów oznacza dużo trudności
Jednocześnie brazylijski hierarcha zwrócił uwagę, że po Synodzie Biskupów dla Amazonii w 2019 roku roku zapanowało tam rozczarowanie, gdyż nie została rozstrzygnięta kwestia święcenia żonatych mężczyzn na księży, „jednak Ojciec Święty nie zamknął tej sprawy”.
Przyznał, że „dla niektórych Kościołów dopuszczenie żonatych mężczyzn do święceń kapłańskich nie byłoby trudne”, podczas gdy dla innych istnieje pod tym względem „wiele trudności”. Dlatego „trzeba pogłębić ten temat w świetle dwóch kluczowych słów: komunii i posługi”.
Związane z tym oczekiwania tonował kardynał nominat Roberto Repole. „Na Synodzie otwarto różne place budowy: stopniowo skupiamy się na niektórych aspektach, inne tematy będziemy omawiać innym razem” – oświadczył arcybiskup Turynu.
Również siostra Nirmala Alex Maria Nazareth, przełożona generalna Zgromadzenia Sióstr Karmelu Apostolskiego zauważyła, że potrzebne jest „więcej czasu i refleksji”, nie możemy więc „oczekiwać natychmiastowych rezultatów”.
KAI / mł
Skomentuj artykuł