5,7 mln ludzi w muzeum? To możliwe
Nadspodziewanie wielkie zainteresowanie wzbudziły w minionym roku budżetowym ekspozycje nowojorskiego Metropolitan Museum. Przyciągnęły blisko 5,7 miliona odwiedzających.
W zakończonym 30 czerwca roku budżetowym muzeum odnotowało frekwencję o 400 tys. wyższą niż rok wcześniej. Ze statystyk wynika, że była największa od czterech dekad. Jest to tym bardziej znamienne, że wiele placówek kulturalnych, w tym muzeów, cierpi z powodu utrzymujących się kłopotów gospodarczych.
Zaskakujący wzrost frekwencji dyrekcja renomowanej instytucji przypisuje trzem wystawom, a przede wszystkim prezentowanej tam kolekcji mody słynnego brytyjskiego projektanta Alexandra McQueena. Dużą popularnością cieszyły się też wystawa prac Pabla Picassa oraz instalacja bliźniaków Douga i Mike'a Starnów "Big Bambu". Dodatkowym walorem tej ostatniej było usytuowanie na dachu, z imponującym widokiem na pobliski Central Park.
Cytowany przez dziennik "New York Times" dyrektor muzeum Thomas P. Campbell przypisywał sukcesy swej instytucji coraz większej liczbie turystów do Nowego Jorku. - Chociaż te wystawy cieszą się dużym powodzeniem, są tylko częścią ekspozycji i kolekcji, które ludzie przychodzą oglądać - podkreślił.
Tłumy zwiedzających przyciągnęła do Metropolitan Museum (Met) zwłaszcza kolekcja McQueena. Stroje zmarłego projektanta zgromadzone na wystawie "Savage Beauty" (Dzikie piękno) oglądało dziennie nawet 6 tys. osób. W weekendy trzeba było ustawiać się nieraz w kilkugodzinnych kolejkach. Od 4 maja ekspozycję zobaczyło ok. 550 tysięcy ludzi.
Ciekawość wielu zwiedzających pobudził fakt, że Sarah Burton - była bliska współpracowniczka kontrowersyjnego projektanta, który w zeszłym roku popełnił samobójstwo - zaprojektowała suknię ślubną dla żony księcia Williama, Kate Middleton.
Ekspozycję przedłużano już dwukrotnie. Za bilety w poniedziałki, kiedy muzeum jest zwykle zamknięte, trzeba płacić 50 dolarów. Po raz pierwszy w historii, w dwóch ostatnich dniach ekspozycji w Met, 6 i 7 sierpnia, będzie ona czynna do północy.
Według dyrekcji muzeum, zwiększyła się jednocześnie liczba internautów odwiedzających stronę www.metmuseum.org. Obejrzało ją blisko 47 milionów miłośników sztuki, a więc 17,5 proc. więcej niż rok temu.
Campbell nie przeoczył także jeszcze jednego powodu znakomitej frekwencji w jego muzeum, niebagatelnego w upalne lato. "Jest to - orzekł - jedna z najbardziej zachwycających kolekcji sztuki w świecie, w jednym z prawdopodobnie największych w Nowym Jorku klimatyzowanych pomieszczeń."
Skomentuj artykuł