Białe małżeństwo, czyli bliskość bez intymności. Wybór duchowy czy rezygnacja z życia?

Fot. Depositphotos

Współczesne związki borykają się z wieloma wyzwaniami, ale jednym z najbardziej kontrowersyjnych zjawisk pozostaje tzw. białe małżeństwo. Ten nietypowy rodzaj relacji wywołuje gorące debaty - między tymi, którzy widzą w nim wzniosłość i czystość, a tymi, którzy dostrzegają w nim brak spełnienia i frustrację.

Czym jest białe małżeństwo?

Białe małżeństwo to związek, w którym małżonkowie świadomie decydują się na życie bez seksu. Może być to wybór od samego początku relacji lub decyzja podjęta w trakcie trwania małżeństwa. Czasami jest to konsekwencja głębokich przekonań religijnych, jak w przypadku par katolickich, które decydują się na taki styl życia, by móc przystępować do sakramentów. Innym razem przyczyny mogą leżeć w traumatycznych doświadczeniach, problemach zdrowotnych, aseksualności lub nawet ukrytych orientacjach seksualnych. W takich przypadkach białe małżeństwo może być rozwiązaniem tymczasowym, a sięgnięcie po pomoc seksuologa może pomóc w zrozumieniu problemu i znalezieniu drogi do poprawy relacji.

Pomimo różnorodnych powodów, które mogą skłaniać ludzi do tego kroku, białe małżeństwo pozostaje zjawiskiem na pograniczu kontrowersji. Z jednej strony jest to głęboka manifestacja bliskości duchowej i emocjonalnej, z drugiej - celibat w związku może prowadzić do napięć, poczucia straty i niepełności.

Bliskość duchowa czy fizyczne oddalenie?

Za białym małżeństwem stoją często wartości religijne i duchowe. Dla wielu osób, zwłaszcza w związkach niesakramentalnych, jest to jedyna droga, by móc zbliżyć się do Boga i przystępować do sakramentów. Jak w jednym z licznych świadectw, para, która przez lata żyła bez dostępu do Komunii Świętej z powodu niesakramentalnego związku, ostatecznie zdecydowała się na życie jak brat i siostra, by odzyskać możliwość pełnego uczestnictwa w Kościele.

Decyzja o rezygnacji z seksu, zwłaszcza w wieku, gdy potrzeba bliskości cielesnej jest wciąż żywa, wymaga niezwykłej determinacji i głębokiej wiary. Małżeństwa wybierające tę drogę podkreślają, że ich relacja opiera się na miłości duchowej, wspólnej modlitwie, codziennym wsparciu i czułości, która nie musi mieć wymiaru fizycznego. Dla nich białe małżeństwo to akt ofiary i pokuty, ale jednocześnie źródło głębokiej satysfakcji duchowej.

Jednak, jak przyznają sami zainteresowani, życie bez seksu nie jest łatwe. Walka z pokusami, zmysłami i frustracją może być wyczerpująca. Szatan, jak to często określają osoby religijne, podsuwa pokusy, które trzeba zwalczać nieustanną modlitwą i bliskością z Bogiem. Niemniej, wielu z nich uważa, że dzięki tej trudnej drodze ich związek stał się silniejszy, a miłość - czystsza.

Kiedy brak seksu staje się problemem?

Jednak białe małżeństwo to nie tylko domena par o głębokich przekonaniach religijnych. Niektóre związki decydują się na abstynencję z powodu aseksualności jednego z partnerów, trudnych doświadczeń z przeszłości lub problemów zdrowotnych. W takich przypadkach decyzja o życiu bez seksu bywa bardziej wynikiem konieczności niż świadomego wyboru.

W kulturze, która stawia na piedestale seksualność jako kluczowy element relacji, brak cielesnej bliskości może rodzić frustracje i problemy. Pary, które nie decydują się na seks z powodów innych niż religijne, często spotykają się z niezrozumieniem społecznym. Część psychologów twierdzi, że rezygnacja z seksu w małżeństwie, jeśli nie jest obopólnie akceptowana, może prowadzić do wybuchu konfliktów, zdrad i rozpadu relacji.

Również badania pokazują, że brak intymności cielesnej może prowadzić do osłabienia więzi małżeńskiej. Wielu psychologów podkreśla, że seksualność to jeden z kluczowych elementów budowania bliskości między partnerami, a jej brak może być źródłem wielu trudności.

Napięcie między religią a ciałem

Kościół katolicki, choć nie odrzuca możliwości życia w białym małżeństwie, w istocie promuje jedność małżeńską, która obejmuje zarówno wymiar duchowy, jak i cielesny. Katechizm Kościoła Katolickiego podkreśla, że małżeństwo to sakrament, w którym jedność ciał jest równie ważna, jak jedność dusz.

Jednocześnie, zgodnie z prawem kanonicznym, brak skonsumowania małżeństwa może być przyczyną jego unieważnienia. Jeśli jedna ze stron odmawia współżycia od początku związku, może to być powód do stwierdzenia nieważności małżeństwa, co dodatkowo podkreśla znaczenie seksualności w relacjach sakramentalnych.

Z drugiej strony, dla wielu par białe małżeństwo to forma pokuty, ofiary i odkupienia za wcześniejsze grzechy, zwłaszcza w związkach niesakramentalnych. W takich przypadkach rezygnacja z seksu nie jest przymusem, lecz świadomym wyborem, mającym na celu duchowe odrodzenie i przybliżenie się do Boga. Nie jest to jednak wyłączna droga do zbliżenia się do Boga, choć w związkach niesakramentalnych jest to jedyna możliwość, aby móc przystępować do sakramentów.

Czy białe małżeństwo jest dla każdego?

Decyzja o życiu w białym małżeństwie nigdy nie jest łatwa, a tym bardziej jednoznaczna. Dla jednych jest to droga do głębokiej duchowej bliskości, dla innych może oznaczać emocjonalne i fizyczne oddalenie.

Warto zadać sobie pytanie: czy białe małżeństwo jest wyborem, który może przynieść szczęście i spełnienie każdej parze? Wydaje się, że nie. Taka decyzja wymaga niezwykłej zgodności, wytrwałości oraz silnej motywacji, która często wynika z przekonań religijnych lub szczególnych okoliczności.

Jednak dla tych, którzy odnajdują sens w duchowym aspekcie relacji, białe małżeństwo może stać się źródłem głębokiej satysfakcji.

- Nasza relacja stała się silniejsza, nauczyliśmy się, jak czerpać radość z codziennych chwil, uśmiechów i wspólnej modlitwy. Czystość naszej miłości jest dla nas błogosławieństwem - mówi jedna z osób, które zdecydowały się na ten krok.

Dla innych jednak brak seksu może być przyczyną frustracji i poczucia niespełnienia. Współczesna kultura, która kładzie nacisk na fizyczny wymiar miłości, często nie rozumie, jak można świadomie rezygnować z tak fundamentalnej części życia małżeńskiego. Brak bliskości fizycznej w relacji może prowadzić do alienacji, emocjonalnego dystansu, a w skrajnych przypadkach do zdrad i rozpadu związku.

Wybór czy konieczność?

Decyzja o życiu w białym małżeństwie nie powinna być podejmowana lekkomyślnie. Jest to wybór, który wymaga głębokiego zrozumienia siebie nawzajem, swoich pragnień i możliwości. Nie jest to droga dla wszystkich, ale dla tych, którzy widzą w niej sens, może stać się źródłem siły i duchowego wzrostu.

 

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Białe małżeństwo, czyli bliskość bez intymności. Wybór duchowy czy rezygnacja z życia?
Komentarze (15)
JW
~J W
26 września 2024, 00:13
W takim razie co z osobami aseksualnymi?
OB
~Ola B.
23 września 2024, 12:28
Kiedyś dla Kościoła słowo "seks", to bylo coś nie do przyjęcia, liczyła się tylko prokreacja, a nie tam jakas przyjemnosc, a jedynym dopuszczalnym słowem było archaiczne dla mnie określenie "pożycie malzenskie". Teraz na tym portalu czytam, że seks, o seksie, jakieś zmiany?
PW
Pokój Wam
23 września 2024, 10:50
Czasem już po zawarciu sakramentalnego małżeństwa pojawiają się przeszkody, które uniemożliwiają współżycie. Ale jest nadzieja - sporo o tym mówi i pisze ks. Ksawery Knotz. Natomiast czy współżycie jest nierozerwalną częścią sakramentu małżeństwa? Zerknijmy do Katechizmu: KKK 1601 "Przymierze małżeńskie, przez które mężczyzna i kobieta tworzą ze sobą wspólnotę całego życia, skierowaną ze swej natury na dobro małżonków oraz do zrodzenia i wychowania potomstwa, zostało między ochrzczonymi podniesione przez Chrystusa Pana do godności sakramentu". KKK 1643 "Miłość małżeńska zawiera jakąś całkowitość, w którą wchodzą wszystkie elementy osoby - impulsy ciała i instynktu, siła uczuć i przywiązania, dążenie ducha i woli. Miłość zmierza do jedności głęboko osobowej, która nie tylko łączy w jedno ciało, ale prowadzi do tego, by było tylko jedno serce i jedna dusza. Wymaga ona nierozerwalności i wierności w całkowitym wzajemnym obdarowaniu i otwiera się ku płodności.(...)"
AB
~Arletta Bolesta
23 września 2024, 03:56
Nie jest uznawane w KPK; dr Arletta Bolesta adwokat kościelny zatwierdzony
MP
~Marco Polo
22 września 2024, 18:05
Z białych małżeństw kiedyś byli wielcy święci.
BD
~Bo D
21 września 2024, 16:19
Jeśli ktoś chce żyć bez seksu, to chyba jego wybór, jeśli się na to godzą dwie osoby w związku to też sprawa indywidualna. Ludzie przecież są różni.
MK
~Magdalena K
21 września 2024, 13:16
Białe małżeństwo? Serio?! Kto to wymyśla? Artykuły są coraz głupsze lub kopiuj - wklej z innych portali. Małżeństwo bez seksu, związek bez seksu to po co związek? Po co małżeństwo? Seks jest bardzo ważnym składnikiem związku. Koniec i kropka. Lepiej zapoznać się z badaniami naukowymi w tym temacie.
MN
Mariusz Nowak
22 września 2024, 10:42
Białe małżeństwo?! To nie dziwmy się małżeństwom homo!
JW
~J W
26 września 2024, 00:11
W takim razie co z osobami aseksualnymi?
PP
~Pitu P.
20 września 2024, 22:28
"W kulturze, która stawia na piedestale seksualność jako kluczowy element relacji" Kościół też to robi. Bez seksu małżeństwo jest nieważne według jego prawa. A są ważniejsze rzeczy w relacji.
KJ
~Kamil Janik
21 września 2024, 10:33
Czesto ci, ktorzy maja ogromne problemy z wlasna seksualnoscia, mawiaja ze przeciez "sa wazniejsze rzeczy w relacji"
MR
~Mała Rusałka
22 września 2024, 19:07
Wiem, że białe małżeństwo może być zawarte przysięgą do końca życia, ale po sześćdziesiątym roku życia, nigdy wcześniej. Jeżeli ktoś wybiera drogę bez relacji intymnej z druga osoba to może żyć samotnie bez żadnego związku, albo wybrać stan duchowy.
PP
~Pitu P.
22 września 2024, 19:41
Wyobraź sobie, że nie dla wszystkich seks jest sensem życia i nie jest najważniejszy w relacji.
XZ
~XY Z
23 września 2024, 10:42
Dla 99,9 procent mężczyzn jest najważniejszy nawet wtedy gdydeklaruja ze jest inaczej.
BD
~Bo D
27 września 2024, 21:28
Nie należy generalizowanie I ściśle określać dla kogo jest ważny seks a dla kogo mniej ważny lub zupełnie nie ważny.