"Autora Widmo" widziało tylu widzów, co "Pianistę"
Autor Widmo", najnowszy film Romana Polańskiego, przyciągnął do polskich kin w pierwszy weekend projekcji niemal tylu widzów, ilu zgromadził w tym samym czasie nagrodzony trzema Oscarami "Pianista" - obliczył dystrybutor politycznego thrillera.
"Autora Widmo", wyświetlany w polskich kinach od 19 lutego, w pierwszy weekend projekcji - tzw. weekend otwarcia - obejrzało prawie 85 tys. widzów. Po tygodniu, do piątkowego południa, liczba widzów osiągnęła prawie 140 tys. - podała firma Forum Film Poland, która jest polskim dystrybutorem "Autora Widmo".
"To obraz z rodzaju takich, które nazywamy filmami o długich nogach" - powiedział w piątek PAP Salamon. Jak wyjaśnił, chodzi o produkcje długo nie schodzące z kinowych ekranów, za sprawą dużego zainteresowania publiczności.
"Autor Widmo", ze zdjęciami autorstwa znakomitego polskiego operatora Pawła Edelmana, jest wspólną produkcją Francji, Niemiec i Wielkiej Brytanii. W jego obsadzie są m.in. Ewan McGregor, Pierce Brosnan, Kim Cattrall i Olivia Williams.
Głównym bohaterem filmu jest Adam Lang (Brosnan) były premier Wielkiej Brytanii. Polityk zleca spisanie swych wspomnień partyjnemu działaczowi Michaelowi McArze. Przed zakończeniem pracy nad biografią, McAra ginie w zagadkowych okolicznościach. Wtedy Lang zleca ukończenie książki innej osobie, tzw. autorowi widmo (McGregor). Okazuje się, że ktoś - za wszelką cenę - nie chce dopuścić do ujawnienia prawdy na temat przeszłości premiera oraz osób z jego najbliższego otoczenia.
Skomentuj artykuł