Film na weekend: "Między słowami"

(fot. Materiały prasowe)
Mat. prasowe / youtube.com / pk

Młoda, atrakcyjna mężatka i podstarzały, żonaty aktor spotykają się o 3 w nocy hotelowym barze. Szybko okazuje się, że bezsenność nie jest ich jedynym, wspólnym tematem.

Tytuł: Między słowami / Lost in Translation
Reżyseria: Sofia Coppola
Scenariusz: Sofia Coppola
Muzyka: William Storkson
Gatunek: Komediodramat
Produkcja: Stany Zjednoczone
Rok produkcji: 2003
Główne role: Bill Murray, Scarlett Johansson

"Między słowami" to opowieść o niezwykłej relacji między kobietą i mężczyzną, którzy nawiązują nić serdecznego porozumienia, pozostając fair wobec swoich współmałżonków. Ich przyjaźń jest rzadko spotykanym w kinie przykładem relacji opartej na czymś więcej, niż fizyczne zafascynowanie.

DEON.PL POLECA

50-letni Amerykanin, Bob Harris (Bill Murray) przyjeżdża do Tokio. Zapomniany gwiazdor telewizyjny ma za zadanie nakręcić reklamę. Proste sceny okazują się trudne do realizacji i zdjęcia zaczynają się przedłużać. Do hotelu, w którym mieszka Bob wprowadza się małżeństwo - Charlotte (Scarlett Johansson) i John (Giovanni Ribisi). John jest fotografem i całe dnie poświęca pracy, podczas gdy jego żona nudzi się w hotelowym pokoju. Pozbawiona kontaktu z rodziną i przyjaciółmi Charlotte czuje się samotnie. Zaczyna cierpieć na bezsenność. Po kolejnej nieprzespanej nocy schodzi do baru, w którym spotyka Boba. Okazuje się, że bezsenność nie jest ich jedynym wspólnym tematem. Charlotte i Bob spędzają ze sobą coraz więcej czasu. Między młodą kobietą i doświadczonym mężczyzną rodzi się niezwykła przyjaźń. Ona dopiero szuka swojego miejsca w świecie, on jest na kolejnym życiowym zakręcie. Coraz bardziej się do siebie zbliżają, choć zdają sobie sprawę, że ich uczucie nie ma szans na spełnienie (Opis udostępniony przez kino).

Zobacz także:
Film na weekend: "Dawn Wall"

***

DEON.PL POLECA

Kto kocha Boga, kocha też wolność
Anselm Grün OSB "Duchowa wolność"

Nie popieramy piractwa! Skorzystaj z oficjalnych źródeł, które umożliwiają legalne oglądanie filmów: Google Play, HBO GO, AppleTV lub Netflix.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
Wspomóż nas

Tematy w artykule

Więcej w: Film

Agent 007. Czy nowym Bondem będzie kobieta?

Film

Ocalony przed Zagładą Roman Haller: Ryzykowali życie, żebym mógł żyć

Film

Film o Matce Cabrini. Ekranizacja to nie kazanie, nie wystarczy "słuszne" przesłanie

Film

Więcej w: DEON.pl

Axios: Elon Musk kontroluje kluczowe segmenty globalnej infrastruktury

Świat

Kielce: związkowcy z Solidarności pielgrzymowali do sanktuarium św. Józefa

Kościół

Kolejne głosy potępienia po próbie podpalenia Synagogi Nożyków w Warszawie

Świat

PSE w środę ograniczyły produkcję energii z wiatru

Świat

Edyta Stein doktorem Kościoła? Wniosek trafił do Papieża

Kościół

W Ogrodach Watykańskich na modlitwie z Maryją o pokój na świecie

Kościół

Skomentuj artykuł

Film na weekend: "Między słowami"
Komentarze (6)
12 grudnia 2015, 19:05
To jest jeden z moich bardziej ulubionych filmów, obejrzałem go dobrych kilka albo nawet kilkanaście razy, do historii przeszła zwłaszcza scena finałowa, nie ukrywam że ja się popłakałem ze wzrusznia. Bil Murray rozstaje się ze Scarlett Johansson i wraca do domu ale na pożegnanie mówi jej coś na ucho, fani tego filmu na całym świecie starali się nawet  rozszyfrować te słowa.  Wspaniała muzyka zwłaszcza utwór Just like honey w wykonaniu The Jesus and Mary Chain [url]https://www.youtube.com/watch?v=gOpXt30kZCw[/url]
12 grudnia 2015, 22:52
przyznam szczerze nie widzialem tego obrazu !!!!! wydaje sie na pierwsze wrazenie ze to jakas komedia romantyczna a co wiecej jak dla mnie rezyserowana w zlym guscie - duzo starszy mezczyzna i mlodziusienka kobieta (ja nie uznaje tak duzej roznicy wieku miedzy kobieta a mezczyzna za dobry pomysl na filmowy sceniariusz) choc musze przyznac muzyka i mnie tez sie podoba ale do calosci to troche za malo ;-) czy jest jeszsze cos poza pierwszym moim wrazeniem czym moglbys zachecic do obejrzenia tego filmu ?????
12 grudnia 2015, 23:50
To nie jest komedia romantyczna , chociaż są sceny wesołe i zabawne. Właściwie krótka recenzja powyzej wiele już mówi o czym jest film. To jest film o życiu, o samotności, nadziejach, planach, marzeniach, rutynie, wypaleniu zawodowym,  o przypadku który sprawia, że w wielkim mieście spotyka się dwoje ludzi których dzieli spora różnica wieku ale tak naprawdę nie jest ona przeszkodą , żeby nawiązała się między nimi przyjaźń i to coś, co mieści się właśnie między słowami. Spędzają ze soba kilka dni  i bynajmniej nie wykorzystują tego jako okazji żeby szybko skonsumować znajomość jak to często w filmach bywa, po prostu ze sobą są i spędzają czas czasem nawet nic nie mówiąc. Ostatnia scena jak się żegnają i on jej coś mówi na ucho jest najlepsza w całym filmie, bo właściwie tak naprawdę nie wiadomo czy jeszcze kiedykolwiek się zobaczą, ale wiadomo że coś zaistniało co nie zginie, zresztą ja wiem co Bill powiedział Scarlett :-). Dodam, że to są moi ulubieni aktorzy, więc film absolutnie na plus, naprawdę polecam:-)
13 grudnia 2015, 00:02
dziekuje za dalsza recenzje !!!! choc raczej tymi slowami nie przekonales mnie chyba obejrze jutro aby sie dopelnilo !!!! oczywiscie obejrzalem te zajawke ktora polecales ale nie widzac pozostalej czesci nie zrobila na mnie wiekszego wrazenia 'zwracasz za bilety' jesli po obejrzeniu jutro nie zmienie zdania ???? ;-)
13 grudnia 2015, 00:12
Za bilety? Zależy za ile biletów. Ponieważ jak narazie tylko ty pytasz to za jeden bilet mogę ci zwrócić, ok, niech będzie :-):-) Ja nie wiem czy ten film ci się spodoba bo może wolisz kryminały:-)
13 grudnia 2015, 00:24
ty wiesz jakie kino lubie pisalem bowiem juz o tym !!!!!! dobre kryminaly skonczyly swoj zywot wraz z Hitchcokiem ktorego filmy nota bene cenie okay najpierw obejrze a potem dopytam co jej powiedzial na ucho (jestem tego very ciekaw) jeszcze raz thx za recenzje  :-)
Dodaj komentarz