Weekendowy przegląd filmowy

Weekendowy przegląd filmowy
Kadr z filmu "Wróg numer jeden"
PAP / drr

Kolejne filmy walczące o tegoroczne Oscary, nominowany do pięciu statuetek "Wróg numer jeden", czyli historia poszukiwań Osamy bin Ladena w reż. Kathryn Bigelow, i "Poradnik pozytywnego myślenia" Davida O. Russella z ośmioma nominacjami wchodzą dziś do kin.

Wróg numer jeden

Amerykanka Kathryn Bigelow - pierwsza w historii kobieta, która dostała Oscara za reżyserię - to autorka nagrodzonego sześcioma złotymi statuetkami dramatu wojennego "The Hurt Locker. W pułapce wojny" (2008) o amerykańskich żołnierzach w Iraku.

DEON.PL POLECA

"Wróg numer jeden" poświęcony operacji mającej na celu schwytanie Osamy Bin Ladena, jest kolejnym efektem współpracy reżyserki z dziennikarzem Markiem Boalem. Oba filmy Bigelow zrealizowała według scenariuszy napisanych przez Boala. Nowa produkcja ma szanse na nagrody amerykańskiej Akademii Filmowej w kategoriach: najlepszy film, scenariusz oryginalny, aktorka w roli głównej (Jessica Chastain), montaż oraz montaż dźwięku.

"Opowieść o pościgu i późniejszym schwytaniu bin Ladena stworzona została z myślą o widzu, jest więc barwna pod względem dramaturgicznym, aczkolwiek całkowicie wierna faktom. Bigelow i Boal zabierają publiczność w sam środek tajnej operacji, sprawiając, że każdy będzie mógł odczuć na własnej skórze napięcie związane z pojawiającymi się informacjami wywiadowczymi oraz doświadczyć emocji towarzyszących atakowi na tajemniczy podziemny kompleks budynków w Pakistanie, w którym ukrywał się bin Laden" - opisują film jego producenci.

Zaznaczają, że "nie sama operacja jest najważniejsza we ‘Wrogu numer jeden’, lecz to, w jaki sposób doszła ona do skutku". "Poszukiwania bin Ladena wiązały się od samego początku z niezliczonymi niebezpieczeństwami, a wielu amerykańskich agentów nie doczekało zakończenia całej sprawy. Niektórzy eksperci od wywiadu twierdzili, że zadanie jest niemożliwe do wykonania, lecz grupa zdeterminowanych analityków i śledczych podjęła ogromne ryzyko, udowodniając wszystkim, że się mylili. Historia ich zmagań (...) opowiedziana zostaje w elektryzujący, realistyczny sposób" - oceniają producenci.

Tytuł oryginalny filmu Bigelow brzmi: "Zero Dark Thirty". W żargonie wojskowym oznacza to "ciemność nocy", a także godzinę 00:30, gdy agenci Navy SEALS wkroczyli na teren kompleksu budynków skrywającego bin Ladena.
Kolejne etapy poszukiwań widzowie poznawać będą, śledząc losy młodej agentki CIA, której postać - jak wyjawili filmowcy - wzorowano na prawdziwej osobie. Agentka Maya (gra ją nominowana za tę rolę do Oscara Jessica Chastain) zostaje wrzucona w sam środek polowania na bin Ladena, rozpoczynając swoją misję od przesłuchania jednego z uwięzionych członków Al-Kaidy.

Zdjęcia do "Wroga numer jeden", będącego połączeniem kina akcji i dramatu śledczego, kręcono m.in. w Indiach i Pakistanie.

Przedstawicielka polskiego dystrybutora filmu, Anna Hardasiewicz, zwróciła uwagę na polski wątek we "Wrogu numer jeden". - Akcja filmu rozgrywa się głównie w Pakistanie, ale poszukiwania bin Ladena prowadzą główną bohaterkę także do - Polski. A konkretnie do Gdańska, do tajnego więzienia CIA. (...) To właśnie tu Maya zdobywa kolejne dowody i informacje, które doprowadzą ostatecznie do odkrycia kryjówki terrorysty - opowiadała Hardasiewicz.

Poradnik pozytywnego myślenia

W piątek do kin w Polsce trafia także "Poradnik pozytywnego myślenia" (2012, USA, tytuł oryg.: "Silver Linings Playbook"), adaptacja powieści amerykańskiego pisarza Matthew Quicka z 2008 roku. Komedię w reżyserii Davida O. Russella nominowano do tegorocznych Oscarów w kategoriach: najlepszy film, reżyseria, aktorka pierwszoplanowa (Jennifer Lawrence), aktor pierwszoplanowy (Bradley Cooper), aktor w roli drugoplanowej (Robert De Niro), aktorka drugoplanowa (Jacki Weaver), scenariusz adaptowany i montaż.

Film Russella to nietypowa komedia o miłości, łamiąca schematy komedii romantycznej. Bohater, Pat Solatano (Bradley Cooper), trzydziestoparolatek, wychodzi ze szpitala po ośmiu miesiącach psychoterapii, by zamieszkać w domu swoich rodziców i zacząć wszystko od nowa, w ramach wyuczonej w szpitalu filozofii "pozytywnego myślenia".

Wysiłkom Pata, który usiłuje zapanować nad własnymi stanami emocjonalnymi, przyglądają się: pragnący pomóc, a jednocześnie przerażeni rodzice (w ich rolach Robert DeNiro i Jacki Weaver), a także policjanci, wścibscy sąsiedzi i dawni przyjaciele. Los Pata odmieni się po tym, jak pozna on intrygującą dziewczynę z sąsiedztwa, Tiffany (Jennifer Lawrence), która, tak jak on, ma problemy psychiczne. Wzajemna niechęć pary ekscentryków przerodzi się w niespodziewaną więź.

Nieulotne

Opowieść o końcu niewinności - tak film "Nieulotne", który można oglądać od dziś w kinach, określił reżyser Jacek Borcuch. Film jest historią trudnej miłości pary dwudziestolatków. Główne role grają Jakub Gierszał i Magdalena Berus. Akcja częściowo toczy się w Hiszpanii.

Reżyser "Wszystkiego, co kocham" (2009) także w nowym filmie, z akcją osadzoną współcześnie, opowiada o ludziach młodych; nie o własnych rówieśnikach, lecz o studentach. Pytany, co fascynuje go w młodości, wymieniał: "czystość, pasja, brak cynizmu, brak masek".

- Zapragnąłem pozostać w świecie młodych, który jest najbardziej szczerym ze światów, jakie poznałem. Mam 43 lata - mówi Jacek Borcuch. - Czas, kiedy miałem 19 czy 25 lat był dla mnie okresem, gdy wiara w życie, w marzenia była totalna, bezgraniczna. Nigdy później to mi się nie przydarzyło - mówił Borcuch.

"Nieulotne" to historia miłości pary studentów z Krakowa, którzy zakochują się w czasie wakacji w Hiszpanii. Michał (Jakub Gierszał) i Karina (Magdalena Berus) pracują tam razem przy zbiorze winogron. Beztroski i namiętny wakacyjny romans przerwany zostaje przez dramatyczne wydarzenie.

- To film o końcu niewinności - mówi Borcuch, który nakręcił "Nieulotne" na podstawie własnego scenariusza. - Ktoś, kto zna moje filmy wie, że akcja nigdy mnie nie porywała. Nie interesowałem się kinem akcji. Uprawiam kino egzystencjalne. Skupiam się na tym, co dzieje się między ludźmi. Nie interesują mnie konteksty społeczne, polityka - zaznaczył reżyser. - Obecnie żyjemy w materialnych, "wyduchowionych" czasach. Wydaje się, że brak jest miejsca na głębszą refleksję. Wszystko, co trudniejsze, bardziej wymagające, jest odrzucane" - ocenił, mówiąc jednocześnie o "tęsknocie za metafizyką".

- Młodość to czas, gdy człowiekowi wydaje się, że będzie żył wiecznie. (...) Młodzi posługują się dwoma kolorami, czarnym i białym, nie ma w ich przypadku rozróżniania na szarości, odcienie. (...) Wolę ten świat, w którym ludzie "jeszcze nie wiedzą", żyją "w sposób jeden do jednego", kiedy nie są na tyle "inteligentni"+, by wmawiać sobie i innym, że białe jest czarne - mówi Borcuch. - Młodzi wierzą w prawdę i dobro. Później w życiu jest inaczej. Człowiek zaczyna się asymilować, wie, że żyje w świecie, który jest inny, niż sobie wyobrażał. Jesteśmy gatunkiem inteligentnym, więc przystosowujemy się. A dorosłość jest taka, jaką sobie zafundujemy. Pielęgnowanie w sobie "pierwszości uczuć", idealistycznych poglądów dotyczących dobra, piękna jest bardzo ważne.

Boruch podczas spotkania z dziennikarzami opisał też swój stosunek do otaczającej rzeczywistości. - Pragnę, by świat był bardziej metafizyczny. Nie akceptuję tego, że w radio lecą same złe wiadomości. Pozbyłem się telewizora, bo to urządzenie okrutne. Zostało mi radio, ale z radia też płynie coraz mniej radości życia. Nikt nie cieszy się z tego, że świeci słońce, że idzie wiosna, że urodziło się jakieś cielątko czy żyrafa. Tylko wszyscy mówią o tym, że ktoś kogoś zabił, zgwałcił, okradł, pobił - mówi Borcuch.

"Nieulotne" to wspólna produkcja Polski i Hiszpanii. Zdjęcia kręcono w Walencji, Krakowie i Kwidzynie. W obsadzie, oprócz Gierszała i Berus, są m.in. Joanna Kulig, Andrzej Chyra oraz aktorzy hiszpańscy, Angela Molina (znana m.in. z filmów Pedra Almodovara) i Juan Jose Ballesta. Muzykę skomponował Daniel Bloom, za kostiumy odpowiadała Katarzyna Lewińska, a za scenografię Elwira Pluta.

Autor zdjęć, Michał Englert, zdobył za nie nagrodę na tegorocznym festiwalu Sundance w mieście Park City w stanie Utah. To najważniejsza w Stanach Zjednoczonych impreza poświęcona kinu niezależnemu.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Weekendowy przegląd filmowy
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.