Weekendowy przegląd filmowy

Weekendowy przegląd filmowy
(fot. vivarto.pl)
Paweł Król

W tym tygodniu wyświetlane są tylko dwie premiery. Czy warto coś wybrać, a może w tym tygodniu lepiej pozostać w domu. Zapraszamy na cotygodniowy przegląd nowości kinowych.

Made in Hungaria (po polsku "Papryka, sex i rock'n'roll")

Rodzice Mikiego wracają na komunistyczne Węgry w połowie lat sześćdziesiątych, kiedy wszyscy inni uciekają na Zachód. Dla zbuntowanego chłopaka, ubranego w hawajską koszulę i z idealnie wystylizowanymi włosami powrót z Ameryki i życie pod kontrolą oznacza dramat. Jego dawni, węgierscy przyjaciele zachwyceni są jego pstrokatymi ciuchami, amerykańskim akcentem i kolekcją płyt winylowych Buddy’ego Holly. Jednak jego miłość z dzieciństwa traktuje go chłodno i z dystansem, a lokalny macho Röné za nic ma jego rock’n’rollowe upodobania. Ale to nie wszystko. Kiedy miejscowe władze widzą, jaki wpływ na nastolatki mają jego roztańczone kroki i zmysłowa muzyka, zaczynają stanowczo protestować i wymyślają sposób jak go poskromić... Miki po raz pierwszy w życiu musi przestrzegać cudzych reguł i łamać własne zasady w rymt rock’n’rolla oczywiście.

Film reklamowany jest jako najbardziej roztańczona komedia roku. I rzeczeywiście, dużo w nim zabawnych sytuacji, muzyki i tańca. Film jest lekki i kolorowy. Wydaje się, że jest zbyt kolorowy, jak na węgierskie realia lat 60. W filmie Węgry wyglądają jak amerykańskie miasteczko - pełno w nim carbrioletów i kusych spódnic. Zupełnie inaczej niż w naszych rodzimych filmach o czasach komunistycznych. Może to efekt innej wrażliwości Węgrów?

Ślepy los

Tybet. Tu osoby niewidome żyją jak wyrzutkowie, są marginesem społecznym. W powszechnym mniemaniu ślepota jest karą za grzechy popełnione w poprzednim wcieleniu lub dowodem opętania przez złe duchy. Erik Weihenmeyer też jest niewidomy – zaczął tracić wzrok, gdy miał niewiele ponad 10 lat. Całkowicie oślepł jako 15-latek. Miał jednak to szczęście, że urodził się w Stanach Zjednoczonych, więc mógł liczyć na wsparcie otoczenia, zwłaszcza braci i mądrego, czuwającego nad wszystkim ojca. To właśnie on zachęcał syna do wspinaczek po górach, które z czasem przekształciły się w życiową pasję Erika i jego triumf – został pierwszym niewidomym, który zdobył Mount Everest. Sabryie Tenberken, niewidoma Niemka, również postanowiła dokonać niemożliwego: jako młoda dziewczyna wyjechała do Tybetu, założyła organizację ‘Braille bez Granic’ i pierwszą szkołę dla niewidomych w Lhasie.

Teraz wspólnie z Erikiem organizują profesjonalną wyprawę w Himalaje. Grupę tworzą wytrawni alpiniści i sześcioro dzieci ze szkoły prowadzonej przez Sabryie. Pomysł jest jednak bardzo ryzykowny. Uczestników wyprawy dzieli właściwie wszystko: umiejętności, sprawność fizyczna, wytrzymałość, mentalność, hierarchia wartości. Im wyprawa posuwa sie w górę, tym bardziej te różnice stają się widoczne. W dodatku w miarę zbliżania się do szczytu, cel wyprawy okazuje się nieoczywisty i staje się polem gry ambicji himalaistów. Czy ktoś w tych krytycznych warunkach zachowa rozsądek? Dokument Lucy Walker nie tylko zdaje precyzyjny raport z burzliwego przebiegu ekspedycji, ale też pokazuje wpływ wyprawy na psychikę dzieci i dorosłych. To, co dla jednych jest źródłem stresu i fizycznego cierpienia, dla innych okazuje się szansą na duchową przemianę i początek nowego życia.

Dokument Brytyjki, Lucy Walker cieszy się dużym uznaniem widzów. Zdobył miedzy innymi nagrodę publiczności dla najlepszego filmu na festiwalu w Berlinie w 2007 roku. Film został także wyróżniony na festiwalach w Palm Springs i Los Angeles.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Weekendowy przegląd filmowy
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.