Kto płaci prawdziwą cenę za nasze smartphony?

(fot. youtube.com)
youtube.pl / pz

To jest materiał, którego nie będzie chciał obejrzeć żaden zagorzały fan iPhona albo Samsunga. My cieszymy się naszymi nowymi telefonami, ale ktoś musi za nie "zapłacić" prawdziwą cenę. Zobacz krótki i wstrząsający dokument o przemyśle elektronicznym w Chinach.

Jedną z plag Państwa Środka jest niewolnictwo. Według ostatnich szacunków w kraju tym istnieje ponad tysiąc obozów pracy. Żyje w nich od 3 do 5 mln Chińczyków, w tym również dzieci. Pracują od 16 do 18 godzin dziennie.

Na ich pracy korzysta zarówno komunistyczny reżim, jak i zagraniczne firmy, które przeniosły swą produkcję do Chin. Precyzyjna identyfikacja obozów pracy jest bardzo trudna, gdyż na zewnątrz prezentują się one jako zwyczajne przedsiębiorstwo. Do laogai, bo tak nazywają się chińskie gułagi, trafiają przede wszystkim wrogowie państwa: dysydenci polityczni i niezależni artyści, tybetańscy mnisi, na równi z katolickimi kapłanami i biskupami...

DEON.PL POLECA


Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Kto płaci prawdziwą cenę za nasze smartphony?
Komentarze (1)
MR
Maciej Roszkowski
14 kwietnia 2014, 21:42
To część większego problemu. Kto płaci za pomarańcze które kosztyują 1,99, koszule za 45 zł. etc. My w Europie, czy USA pasożytujemy na milionach biedaków w krajach nędzy i niewolnictwa. Czy ten świat zmierza ku lepszemu?