Łódź: Instalacja o Żydówce, która grała w niemieckim teatrze propagandowym

(fot. shutterstock.com)
PAP / pk

Instalację artystyczną inspirowaną historią Fifi Zastrow vel Friederike Falkenberg - artystki żydowskiego pochodzenia, która przyjechała do Łodzi w 1940 roku i grała w niemieckim teatrze propagandowym Theater zu Litzmannstadt - mogą od soboty oglądać mieszkańcy Łodzi.

Otwarciu instalacji "Acta est fabula - Sztuka jest skończona", autorstwa Anki Leśniak, towarzyszył panel dyskusyjny.

Jak informuje autorka, ojcem Zastrow był Niemiec, z którym Zastrow nie identyfikowała się. Matką jej była Polka lub Estonka żydowskiego pochodzenia. Na scenie Theater zu Litzmannstadt (Litzmannstadt - nazwa Łodzi w okresie II wojny światowej) występowała prawdopodobnie do końca jego istnienia, tj. do roku 1944 w roli "amantek" i "wytwornych dam". Nie uniknęła jednak losu wielu Żydów i trafiła do obozu koncentracyjnego w Niemczech, gdzie była poddawana eksperymentom medycznym. Przeżyła, jednak nie wytrzymała jej psychika, po wojnie izolowała się od ludzi i żyła w panicznym strachu przed lekarzami.

DEON.PL POLECA

Leśniak przypomina, że historię Zastrow zrekonstruowała kilka lat temu na łamach "Tygla Kultury" Małgorzata Leyko, która w swoim artykule zadaje pytanie - jak wyglądało jej życie w mieście, które z jednej strony było dużym ośrodkiem władzy nazistowskiej, z drugiej zaś stało się miejscem męczeństwa Żydów. Trzy przecznice od ulicy, przy której mieścił się Theater zu Litzmannstadt, zaczynało się łódzkie getto. Czy dla Zastrow sposobem na ocalenie mógł być teatr, czy scena była jej gettem?

Jak wyjaśnia autorka w instalacji, która powstawała w przestrzeni miejskiej przy ul. Jaracza 34 została użyta rzymska sentencja "Acta est fabula". Te słowa wypowiadano na końcu sztuki wystawianej w rzymskim teatrze, gdzie jeszcze nie stosowano kurtyny. Zwraca uwagę, że są to również słowa, które miał wypowiedzieć Oktawian August na łożu śmierci - "Acta est fabula - Sztuka jest skończona (Sztuka odegrana)", porównując przez to ludzkie życie do spektaklu.

- Sentencja została użyta w instalacji również w języku polskim. Wybrałam tłumaczenie "Sztuka jest skończona". W ten sposób zbliżam się do czasów Fifi i jej błyskotliwej, choć niechlubnej kariery na deskach nazistowskiego teatru. "Sztuka jest skończona", gdy następują autorytarne rządy, bo niezależnie od politycznej frakcji rządzących, oznaczają koniec twórczej wolności - wyjaśnia. Według niej, opadająca kurtyna nawiązuje to losów Fifi - jej scenicznej kariery, a także tajemnicy, którą tak długo udawało jej się ukrywać.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Łódź: Instalacja o Żydówce, która grała w niemieckim teatrze propagandowym
Komentarze (2)
5 listopada 2015, 23:30
Jezus też był Żydem.
Kamila
6 listopada 2015, 10:04
A kiedy to odkryłeś?