Ida Nowakowska: nie chcę, by chrzciny mojego synka były tylko eventem
Ida Nowakowska już niedługo wraz ze swoim mężem będzie przeżywać chrzest swojego syna. Prezenterka zamiast na przyjęciu rodzinnym chce przede wszystkim skupić się na jak największych przeżyciach duchowych.
- Chcemy, żeby to było nawet nie tyle poważne, ile by była w tym jakaś symbolika i nasza świadomość, w jaki świat przez sakrament chrztu wprowadzamy nasze dziecko - mówiła celebrytka.
Prezenterka "Pytania na śniadanie" niejednokrotnie już udowadniała, że chce wychować swoją pociechę w duchu religii chrześcijańskiej.
Nowakowska na swoim profilu na Instagramie regularnie udostępnia zdjęcia np. z kościoła. W rozmowie z dziennikarką "Jastrząb Post" wyznała, że podczas uroczystości chrztu swojego synka razem z mężem wyjawią jego imię.
- Niedługo planujemy chrzciny, mam nadzieję, że wtedy będzie taki moment, żeby jakoś to ogłosić. Każdy jakąś część tego wszystkiego zatrzymuje dla siebie, a to też jakoś tak wyszło, bo długo myśleliśmy i cały czas w jakimś sensie te dyskusje na temat imienia trwały i to tak naprawdę z tego wynikało - powiedziała Ida Nowakowska.
Prezenterka TVP zauważyła, że w całym tym wydarzeniu, nie najważniejsze jest huczne spotkanie rodzinne, a to by z odpowiednim nastawieniem przeżyć uroczystość chrztu synka.
- Jestem osobą bardzo wierzącą, więc tak też chciałabym wychowywać mojego synka. (...) Chcemy, żeby to było nawet nie tyle poważne, ile by była w tym jakaś symbolika i nasza świadomość, w jaki świat przez sakrament chrztu wprowadzamy nasze dziecko. Nie chcemy, by chrzciny były tylko eventem - podkreśliła prezenterka.
Źródło: edziecko.pl / kb
Skomentuj artykuł