Justin Bieber ogłosił zaręczyny. "Obiecuję pozwolić Jezusowi prowadzić nas we wszystkim w Duchu Świętym"
Znany piosenkarz przyznał się do zaręczyn z 21-letnią modelką. Powierzył tę decyzję Panu Bogu. Przeczytajcie jego długi wpis na Instagramie, w którym cytuje niezwykłe słowa Biblii na temat małżeństwa.
Już od soboty pojawiały się w mediach informacje na temat zaręczyn Justina Biebera z Hailey Baldwin. Piosenkarz potwierdził ten fakt na swoim Instagramie, gdzie w długim wpisie opisał swoją decyzję oraz biblijne motywacje.
"Chciałem poczekać trochę, zanim coś powiem, ale słowa szybko się rozchodzą. Hailey, po prostu słuchaj - kocham w Tobie wszystko, tak baaaardzo! Tak bardzo chcę spędzić całe życie na tym, by poznawać każdą część ciebie, kochać cię cierpliwie i dobrze. Obiecuję prowadzić naszą rodzinę z godnością i uczciwie, tak by pozwolić Jezusowi być naszym przewodnikiem, który pokieruje nas w Duchu Świętym we wszystkim, co robimy i we wszystkim, o czym decydujemy" - napisał Bieber.
"Bóg nigdy nie jest kwestią mody". Lady Gaga odpowiada katolickiemu portalowi >>
"Moje serce jest CAŁKOWICIE i W PEŁNI TWOJE. I będziesz ZAWSZE na pierwszym miejscu. Jesteś miłością mojego życia, Hailey Baldwin, i nie chcę go spędzić z nikim innym. Sprawiasz, że jestem lepszy. Uzupełniamy się tak dobrze!!! Nie mogę się doczekać najlepszego okresu mojego życia! To zabawne, ponieważ teraz z tobą wszystko wydaje się nabierać sensu. Rzecz, która cieszy mnie najbardziej, to to, że mój młodszy brat i siostra zobaczą kolejne dobre, stabilne małżeństwo i do takiego [związku] sami też będą dążyć. Wyczucie czasu Pana Boga jest dosłownie idealne - zaręczyliśmy się siódmego dnia, siódmego miesiąca, a siódemka to liczba doskonałości duchowej, to prawda, sprawdź to w google. Nie jest to super?" - dodał piosenkarz, odwołując się prawdopodobnie do biblijnego symbolu liczby siedem.
Na końcu ponownie podkreślił swoją motywację, odwołując się do Pana Boga: "Poza tym ja tego nie planowałem, ale wiem i czuję to bardzo dobrze, że nasza przyszłość jest bezpieczna - będzie czadowo, jak będziemy po 70-tce, lećmy tam! «Kto znalazł żonę - dobro znalazł i zyskał łaskę u Pana» (Prz 18, 22). To jest rok łaski!!!"
Również narzeczona Biebera, Hailey Baldwin, napisała na wpis na Twitterze, w którym odwołała się do Boga: "Nie jestem pewna, czym zasłużyłam na takie szczęście, ale jestem bardzo wdzięczna Bogu za to, że dał mi tak niesamowitą osobę, z którą spędzę życie. Żadne słowa nie wyrażą mojej wdzięczności" - podkreśliła.
Hailey została wychowana w Kościele Ewangelikalnym, bardzo często publikuje na swoim profilu na Twitterze rozmaite materiały chrześcijańskie. Hailey przyznaje się też często do własnej wiary, podobnie jak jej tata - aktor Stephen Baldwin, który poznał Justina ze swoją córką w 2011 (Hailey miała wtedy 14, a Justin 17 lat).
3 piękne celebrytki, które oddały życie Jezusowi >>
"Wychowałam się w kościele. (…) Sądzę, że dla każdego jest bardzo ważne, by kontakt z tym, co duchowe i mieć relację z Bogiem. Nie wszyscy uwierzą w takiego Boga, w jakiego Boga, ale nie obawiam się tego, by dzielić się moją wiarą z innymi, bo wiem, jak mnie ona inspiruje i pozytywnie wpływa na moje życie" - mówiła Hailey w wywiadzie dla Teen Vogue - "Myślę, że Bóg postawił mnie w takim miejscu, bym nie milczała o tym, nie milczała o Nim, ale bym docierała do ludzi i ich inspirowała".
Para była krótko ze sobą w 2016 roku, ale wtedy związek nie przetrwał długo. Obecnie chodzą ze sobą od maja 2018 roku.
Skomentuj artykuł