Świadectwo chrześcijańskiego życia i łzy w oczach jurorów. To musiało się tak skończyć [WIDEO]
Taka historia zdarza się raz na milion. Ojciec szóstki dzieci w Mam Talent! doprowadził Simona Cowella do łez. To nie był zwykły występ, ale ewangelizacyjna petarda.
W środę w Stanach Zjednoczonych miał miejsce wielki finał America's Got Talent. Dostarczył on internautom wielu emocji. Stało się to w dużej mierze dlatego, że wystartował w nim wyjątkowy muzyk.
5-latka w Mam Talent! wyznała, że żyje w niej Jezus>>
Wszystko zaczęło się w czerwcu 2018 roku. W jednym z odcinków zakończonej właśnie edycji AGT pojawił się Michael Ketterer, dziecięcy pielęgniarz, który na co dzień opiekuje się małymi pacjentami i pomaga im w leczeniu i rehabilitacji. Michael jest również ojcem szóstki dzieci, z których pięcioro adoptował. Razem z żoną i gromadką pociech tworzą wspaniałą, kochającą się rodzinę.
Michael dorastał w Chattanooga w stanie Tennessee. W roku 2007 przeprowadził się do Knoxville, gdzie uczył się pielęgniarstwa. Związał się wtedy z chrześcijańską grupą muzyczną United Pursuit.
Kiedy Michael pojawił się na scenie amerykańskiej edycji Mam Talent!, natychmiast zdobył sympatię publiczności i jury. Najbardziej nieprawdopodobne jest to, że bardzo polubił go Simon Cowell, juror znany z ciętego języka i mówienia wprost o błędach artystów.
Tym razem było zupełnie inaczej - Michael głęboko wzruszył Simona, doprowadzając go do łez. Stało się tak bez wątpienia dlatego, że muzyk stając na scenie AGT, nie tylko zaprezentował wysoki poziom artystyczny, ale dał świadectwo radosnego, chrześcijańskiego życia. Otrzymał wtedy od Simona Cowella "złoty przycisk".
Zobacz film z czerwcowego występu Michaela Ketterera w amerykańskiej edycji Mam Talent!:
Mimo, że w środowym finale Michael zajął dopiero piąte miejsce, radość i energia z jakimi występował w kolejnych etapach AGT, czynią z niego jedną z najciekawszych postaci tej edycji programu.
* * *
W ostatnim czasie pojawiło się sporo złych wiadomości o katolikach i Kościele. Media tak mają, że skupiają się na złu i sensacji. Chcemy jednak dawać prawdziwy obraz, pokazać dobro, które płynie z Kościoła. Czy znasz jakieś dobre historie? Znasz fajnego księdza lub robicie coś fajnego przy parafii lub ze wspólnotą? A może przeżyłeś coś takiego, co zmieniło twoje życie? Napisz do nas (kliknij tutaj lub w baner) >>
Skomentuj artykuł