MORE IS MORE. Przepych i nadmiar w sztuce

Wystawa MORE IS MORE w CSW Znaki Czasu w Toruniu trwa od 26 czerwca do 24 października
wab

Mniej znaczy więcej (ang. less is more) to głoszone przez Miesa Ven der Rohe hasło programowe światowego modernizmu w architekturze. Sformułowanie to stało się podstawą racjonalnego funkcjonalizmu, który potępił wszelki ornament, uznając go za zbrodnię. Co złego widzieli w nadmiarze artyści i myśliciele związani z modernizmem?

O groźbie, jaką stanowi niekontrolowana akumulacja dóbr przekonuje tragiczna historia Homera i Langleya Collyerów. W 1947 roku martwych braci w ich mieszkaniu, w którym zgromadzili 130 ton rupieci, znalazła policja. Jak wykazało śledztwo Langley’a przygniotła sterta gazet, gdy niosł sparaliżowanemu bratu pożywienie. Homer wiele dni umierał z głodu. Historia dwójki zbieraczy stała się podstawą wyodrębnienia psychiatrycznej patologii zwanej syndromem Collyerów.

DEON.PL POLECA

Opowieść o braciach Collyer naprowadzać może na podobne strategie w polu sztuki. Wystarczy tutaj przywołać Merzbau Kurta Schwittersa lub ogromne zajmujące Fabbrica Rosa archiwum Haralda Szeemanna, który zapytany o sposób powstania akumulacji odpowiedział, że zbiór stworzył się sam.

Zgromadzone na wystawie MORE IS MORE prace w różny sposób odnoszą się do tworzenia osobistej przestrzeni. Oskar Dawicki ukazuje monstrualny wymiar akumulacji podobnych do siebie przedmiotów; analogiczny gest widzimy w pracy Jordi Colomer’a, który dodatkowo podkreśla podział pomiędzy sferą publiczną i coraz bardziej odcinającą się od niej przestrzenią prywatną. John Bock w swoim teatralnym wideo odnosi się do historii braci Collyer, ukazując nam przerysowaną postać, której życiowe terytorium powstało w wyniku groteskowego nagromadzenia.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

MORE IS MORE. Przepych i nadmiar w sztuce
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.