"Livin' on a prayer" - siostra Cristina w półfinale!

(fot. Youtube.pl)
Youtube / mm

Siostra Cristina Scuccia idzie jak burza! We włoskim programie "Voice of Italy", głosami telewidzów dostała się już do półfinału.

Zobaczcie jak wraz z całym zespołem, brawurowo zaśpiewała megahit Bon Jovi "Livin' On a Prayer". Niesamowita energia.

Urodzona na Sycylii Cristina Scuccia jest prawdziwą zakonnicą, a do studia telewizyjnego ponownie przyszły jej kibicować inne siostry z jej zakonu urszulanek z Mediolanu. Nad śpiewającą zakonnicą rozpływają się w zachwytach nie tylko internauci, ale także profesjonaliści. Znana z roli śpiewającej zakonnicy Whoopi Goldberg chwaliła siostrę Cristinę na Twitterze. Również Alicia Keys wypowiadała się o niej ciepło na portalach społecznościowych.

DEON.PL POLECA


Oryginalna wersja "Livin' On a Prayer" z repertuaru Bon Jovi.

Kup kubek i wesprzyj DEON.pl & projekt faceBóg:

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

"Livin' on a prayer" - siostra Cristina w półfinale!
Komentarze (22)
S
SWIECZKA
6 czerwca 2014, 01:15
SIOSTRA KRYSTYNA WYGRALA "VOICE OF ITALY" 10 minut temu!!!!!!!!!!!! Na oncu po wreczeniu nagrody ona powiedziala wszystkim ze to jest DZIEKI BOGU!!!  A na koncu jej przemowy WSZYSTKI SIE MODLILI RAZEM Z NIEJ "OJCZE NASZ" PO WLOSKU!!!
N
nn
30 maja 2014, 17:12
głos ma..ale ta siostra tak naprawde wzbudza zachwyt mediów habitem.. o! jakas nowosć... zakonnica wyszła z klasztoru i robi show  podryguje na scenie.. dla genderów i  femnistek jak znalazł... sensacja.. obalanie mitów o potrzebie skromności, pokory.. niech sie pokaze ze niby ewangelizuje.. kogo ta siostra oszukuje? samą siebie... siostry maja powołanie by służyc biednych chorym a nie biegac na koncerty i byc w świetle fleszy... zbierac laury... młoda głupiutka... moda  na nia minie w końcu.. i zobaczy ze zmarnowała  duzo czasu na karierę.. że nic dobrego nie wniosła spiewajac świeckie piosenki.. artystów mamy od lików, po co jeszcze siostra ? nie mówcie ze to ewangelizacja.. to jest prowokacja! Oby poznała prawdę i wróciła na swoje miejsce.. służbie Bogu i ludziom zanim ten swiat ją pochłonie.... i wciągnie na dobre...... utwierdzając w kłamstwie ze robi coś dobrego...a zły już klaszcze...
M
minus
25 maja 2014, 20:37
To, co robi siostra, to nie ewangelizacja, ale przykład dopasowywania się osób konsekrowanych do ludzi świeckich. Dobrze, że są jeszcze prawdziwe siostry, ciche i skromne, które wolą opiekować się nieuleczalnie chorymi, albo sierotami. Takie trzeba propagować, a nie siostrę estradową.
M
minge
25 maja 2014, 18:52
Daleka  od  oryginału  .... ale  cóż ...
C
Czarna
23 maja 2014, 19:06
Jedna siostra zakonna tonei Kościół
J
Jam
23 maja 2014, 12:14
ta siostra pokazuje, że Kościół nie jest zamknięty, ale otwarty i chce wychodzić do ludzi. Świetna ewangelizacja, lepsza niż niejedno kazanie. :D
E
emi
23 maja 2014, 10:14
po hejtowaniu postów przychylnych siostrze widzę, że chyba fronda się tu powoli rpzenosi ;)
Z
Zbycho
23 maja 2014, 09:29
"Cóż przyjdzie człowiekowi, jeśli cały świat pozyska a na duszy swej szkodę poniesie" Intencje tych ekspertów, którzy promują tą dziewczynę!? Trzeba patrzeć na owoce, a co do ewangelizacji, to "spodobało się Bogu zbawić wierzących przez głupstwo głoszenia słowa" a nie przez jakieś konkursy piosenkarskie. Tyle!
23 maja 2014, 10:46
Piosenka to słowa. Tytuł tej piosenki, to "żyjąc modlitwą", "życie na modlitwie", w końcu została napisana przez katolika i to raczej praktykującego, a przynajmniej - przyznającego się do swoich grzechów ("I’m what you call a recovering Catholic"). Piosenka powiada o miłości małżeństwa, które ma problemy wynikające z utraty pracy przez męża. Chcesz porozmawiać o Ewangelizacji?
X
xel
23 maja 2014, 12:37
Uuu, co za popularność! 20 strzałek w dół w ciągu godziny! Popularność tego komentarza jest szokująca. Trzeba to poprawić...
X
xel
23 maja 2014, 12:49
Uuuuu no nie, ktoś mi kliknął w dół. Hejter mnie nie lubi. Zapłaczę się...
M
M
23 maja 2014, 13:14
ale sie naklikales hi hi hi
M
M
23 maja 2014, 13:53
...Kap kap...plyna lzy... ;-)
23 maja 2014, 14:00
Hihihi, a po co miałbym klikać :) Lenistwo nie pozwala. Wiesz co to "program komputerowy"? Coś, co wykonuje pracę za ciebie, szybciej i lepiej.
G
gregor
22 maja 2014, 22:34
Nie oglądałem występów innych uczestników programu, ale widziałem każdy występ siostry Cristiny. Jej wykonanie piosenki "No one" było świetne, ale pozostałe jak dla mnie bez szału.
K
Katrina
22 maja 2014, 20:08
Wcześniej nie spodobało mi się to zrzucanie "habitu"na jakieś kolorowe ubrania i nie dostrzegałam żadnej ewangelizacji.. tutaj w koncu coś jest! :) fajna piosenka i świetnym tekstem(warto się zapoznać) "Tommy zwykł pracować w dokach Związki ogłosiły strajk Wiodło mu się kiepsko - jest ciężko, tak ciężko Gina całymi dniami robi w knajpie Pracuje dla swojego mężczyzny I bierze do domu wypłatę Dla miłości - mmm....dla miłości Mówi: Musimy się trzymać tego, co mamy Nie zrobi nam różnicy Czy temu podołamy Mamy siebie nawzajem, to wiele i tak dla miłości - spróbujmy" BRAWO ZA TEN WYSTĘP!
K
Katrina
22 maja 2014, 20:13
ahh bo ominelam  najfajniejszy fragment "Jesteśmy w połowie drogi Whoah, Żyjemy modlitwą Chwyć moją dłoń, damy radę - przysięgam Whoah, Żyjemy modlitwą"
R
rafi
22 maja 2014, 19:49
Brawa dla siostry! :)
G
grzesiek
22 maja 2014, 17:51
w finale fajnie by było jakby zaśpiewala "Like a Virgin" :-)
JG
Jan Gofenda
23 maja 2014, 06:01
Baaardzo śmieszne :P
G
grzesiek
23 maja 2014, 18:05
ano śmieszne:-)
J
Jerzy
22 maja 2014, 17:27
Jest dobra....Bardzo dobra!!!!!!!!