Gigantyczny krater po meteorycie w Arktyce

(fot. sxc.hu)
PAP / pz

25 kilometrów średnicy liczy sobie znaleziony w kanadyjskiej Arktyce krater po uderzeniu meteorytu. Przez 50 lat nie zauważył go żaden z pracujących tam geologów. Według naukowców krater liczy ponad 130 mln lat, ale mniej niż 350 mln lat.

Badacze z Uniwersytetu Saskatchewan oraz kanadyjskich służb geologicznych GSC właśnie opublikowali opis swoich poszukiwań.

Jak wynika z komunikatu prasowego University of Saskatchewan, profesor Brian Pratt i Keith Dewing z GSC, znaleźli krater przypadkowo, dwa lata temu, podczas prac związanych ze sporządzaniem map geologicznych Wyspy Victorii.

DEON.PL POLECA

Naukowcy zastanawiają się, jak to jest możliwe, że na wyspie, gdzie geolodzy prowadzili już badania w latach 60. i 70. XX wieku, nie zauważono wcześniej gigantycznego krateru. Jak wyjaśniał Pratt, zaintrygowały go opisy geologów w materiałach sprzed 50 lat, wspominające o nietypowych dla zachodniej Arktyki przesunięciach warstw geologicznych.

Podczas poszukiwań Pratt i Dewing znaleźli liczne fragmenty skalne o stożkowym kształcie, tzw. stożki zderzeniowe, powstające pod olbrzymim ciśnieniem w miejscach, gdzie uderzyły meteoryty. Okazało się też, że badany obszar, tak interesujący z geologicznego punktu widzenia, ma kształt okręgu, charakterystycznego dla kraterów powstałych w wyniku uderzenia meteorytu.

Na świecie znaleziono dotychczas ok. 160 podobnych kraterów. Najnowsze odkrycie, 30. tego typu w Kanadzie, nazwano kraterem Księcia Alberta; tak samo nazywa się pobliski półwysep. Dla geologów takie kratery są miejscami, gdzie można obserwować m.in. tempo erozji, mogą też dostarczać informacji przydatnych w rozstrzyganiu zagadek dotyczących masowego ginięcia gatunków w przeszłości.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Gigantyczny krater po meteorycie w Arktyce
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.