Rakieta firmy SpaceX zderzy się z Księżycem. Czy będzie to niebezpieczne?
Rakieta Falcon 9 należącej do Elona Muska firmy SpaceX w marcu zderzy się z Księżycem. Rakieta od kilku lat swobodnie porusza się po orbicie w układzie Ziemia-Księżyc. To pierwszy w historii przypadek kiedy kosmiczny odpad uderzy w Księżyc.
Rakieta Falcon 9 została wystrzelona na początku 2015 roku. Jej misją było wyniesienie kosmicznej sondy DSCOVR, która miała badać tzw. pogodę kosmiczną czyli zjawiska zachodzące w promieniu 50 tys. km od Ziemi.
Rakiecie zabrakło paliwa
Po wyniesieniu na orbitę sondy, rakiecie Falcon 9 zabrakło paliwa, by mogła powrócić na naszą planetę. Nie była też w stanie uciec grawitacji układu Ziemi z Księżycem stając się kosmicznym odpadem.
Jak podaje polsatnews.pl, „Kosmiczny śmieć o wadze czterech ton od tego czasu porusza się chaotycznie z prędkością ponad dwóch i pół kilometra na sekundę i w ciągu kilku tygodni niemal na pewno zderzy się z powierzchnią księżyca”. Uderzenie ma nastąpić w okolicy 4 marca.
Zderzenie Falcon 9 z Księżycem prawdopodobnie nie będzie widoczne z Ziemi. „Cenną nauką z wydarzenia będzie możliwość obserwacji materiału skalnego, znajdującego się pod powierzchnią księżyca, który po kolizji ujrzy światło dzienne” – podaje polsatnews.pl.
Czy uderzenie będzie niebezpieczne?
Astrofizyk Jonathan McDowell przekonuje na Twitterze, że „to ciekawe, ale nic wielkiego”. - Wiemy już, co się dzieje, kiedy śmieci uderzają w ziemię. Wiele nie da się z tego dowiedzieć – dodaje meteorolog Eric Berger na blogu Ars Technica.
Źródło: polsatnews.pl / tk
Skomentuj artykuł