USA: Polak zbudował "bardzo zielony" dom
Polak Jacek Helenowski z Chicago został wyróżniony w amerykańskim programie "LEED for Homes" za nowatorską konstrukcję energooszczędnego domu. Jego budynek został też uznany za najbardziej proekologiczny w całym Chicago.
System certyfikacji budynków przyjaznych środowisku LEED (Leadership in Energy and Environmental Design) został utworzony przez amerykańską organizację U.S. Green Building Council (USGBC).
Dom państwa Helenowskich, położony w północnej dzielnicy Chicago, to jeden z niewielu budynków mieszkalnych wpisany na listę 10 tys. "zielonych" konstrukcji w Stanach Zjednoczonych.
"Jestem dumny, że w moim okręgu wyborczym znalazło się tego typu osiągnięcie w dziedzinie ekologii. Mam nadzieję, że w tym kierunku zmierzać będzie budownictwo, ponieważ rodzina Helenowskich pokazuje nam, jakim dobrodziejstwem dla lokalnej gospodarki jest oszczędzanie energii i ochrona środowiska" - mówił amerykański kongresman z Chicago Mike Quigley podczas
konferencji prasowej zorganizowanej w domu Helenowskich, gdzie wręczył gospodarzowi nagrodę programu "LEED for Homes".
Budynek zaprojektowany przez Mariusza Bleszyńskiego w 94 proc. zbudowany jest z przetworzonych odpadów i pozwala uzyskać oszczędności energii na poziomie 87 proc. Dom, o powierzchni mieszkalnej ponad 306 metrów kwadratowych, produkuje i zużywa taką samą ilość energii. Jego budowa rozpoczęła się w 2004 roku, a zakończyła się na początku 2011.
Jak podkreśla Helenowski, jedną z najważniejszych rzeczy jest oświetlenie. Dzięki zastosowaniu lamp zimnokatodowych zużycie prądu jest dużo mniejsze w porównaniu do światła LED. Duże oszczędności daje też ogrzewanie geotermalne.
Przeszklony dach pomaga wykorzystać energię świetlną. Ponadto na dachu zainstalowano turbiny wiatrowe. Innowacyjne jest także zastosowanie podłóg wykonanych z żywicy roślinnej czy izolacji z soi. Od ścianek działowych po kuchenne blaty wszystko zostało wykonane z przetworzonych odpadów.
Helenowski zaznacza, że jego dom jest przykładem wdrażania w życie nowych rozwiązań z zakresu energooszczędnych technologii oraz odnawialnych źródeł energii. Jego zdaniem koncepcją, znaną od lat Europejczykom, teraz zaczynają interesować się Amerykanie.
"O oszczędzaniu energii w Europie mówiło się już 20 lat temu. W Stanach Zjednoczonych ludzie zaczynają myśleć o tym dopiero dzisiaj" - powiedział Helenowski. "Niegdyś określenie +zielony+ było raczej obraźliwe. Teraz jest to coś pozytywnego. Czasy się zmieniły" - dodał.
Helenowski jest konstruktorem w branży elektrycznej i właścicielem firmy oświetleniowej Square 1 Precision Lighting.
Skomentuj artykuł