Wieżowiec Montparnasse w ogniu i dymie, czołg pod Łukiem Triumfalnym, ruiny pod wieżą Eiffla - takie widoki można zobaczyć na wystawie "Groza nad miastem" w Paryżu. Sceny, powstałe dzięki fotomontażowi, mają przypomnieć o ciągłym zagrożeniu wojną w Europie.
Obleganą przez widzów ekspozycję fotomontaży francuskiego fotoreportera wojennego Patricka Chauvela prezentuje paryska Mennica (Monnaie de Paris).
W efekcie oczom widzów ukazują się żołnierze szturmujący plac przed katedrą Notre-Dame, obrazy zniszczenia przy słynnym paryskim moście Aleksandra III, czołgi i barykady obok bazyliki Sacre Coeur. Duże wrażenie robi też jeden z najwyższych budynków Paryża - eksplodujący wieżowiec Montparnasse, który przypomina nowojorskie wieże World Trade Center zaatakowane 11 września 2001 roku.
Zwiedzający są zgodni, że fotomontaże Chauvela dają iluzję rzeczywistości. 24-letni Pierre, z zawodu inżynier informatyk, powiedział, że fotografie te przypominają, iż pokój jest czymś bardzo kruchym.
Według innego widza, Laurenta, młodego wykładowcy sztuk plastycznych, fotomontaże, choć dokonane przy pomocy prostego programu komputerowego, są bardzo udane. W jego opinii pokazują one, że konflikty społeczne we Francji, np. na biednych przedmieściach, mogą "w każdej chwili eksplodować" i przerodzić się w krwawe zamieszki.
Oprócz kompozycji Chauvela na ekspozycji "Groza nad miastem" można oglądać wiele innych zdjęć autorstwa różnych fotografów m.in. z zasobów tygodnika "Paris Match". Przedstawiają one sceny autentycznej zbiorowej przemocy z historii Paryża - od czasów II wojny światowej, rewoltę studencką z maja 1968 roku, aż po współczesne zamachy terrorystyczne w tym mieście.
Wystawa "Groza nad miastem" jest otwarta do 17 kwietnia.
Skomentuj artykuł