Co spakować na pielgrzymkę do Santiago de Compostela? Lista rzeczy, które muszą znaleźć się w plecaku

fot. Depositphotos
Szymon Pilarz

Pielgrzymka Camino de Santiago to marzenie wielu z nas. Nic więc dziwnego, że kiedy plany zaczynają nabierać kształtów, chcemy jak najlepiej przygotować się do wędrówki. Pojawia się wtedy pytanie: "Co spakować do plecaka?". Poniższy poradnik, pochodzi z przewodnika, którego autorem jest doświadczony pielgrzym. Oto kompletna lista rzeczy, które każdy pątnik powinien mieć przy sobie.

Ogólna zasada przy pakowaniu plecaka brzmi: jak najmniej, tylko najpotrzebniejsze rzeczy i raczej nie więcej niż 10 proc. wagi ciała. Trzeba pamiętać, że do wagi spakowanego w domu plecaka należy jeszcze doliczyć ciężar około 1 litra wody i drobnego prowiantu. W sumie jest to około 2 dodatkowych kilogramów.

Kompletna lista rzeczy, które należy zabrać na pielgrzymkę do Santiago de Compostela:

Zależnie od pory roku i naszych potrzeb powinniśmy zabrać:

  • Plecak z dobrym i wygodnym systemem nośnym o pojemności 30-55 litrów. Jeśli podróżujemy samolotem tylko z bagażem podręcznym, musimy zastosować się do zasad dotyczących wymiarów oraz ciężaru obowiązujących w poszczególnych liniach. W zimie plecak będzie nieco większy, w lecie może być mniejszy (i ewentualnie z systemem nośnym dobrze wentylującym plecy).
  • Śpiwór - najlepiej lekki i mały po spakowaniu. W lecie może być cienki, w zimie powinien być dość ciepły. Warto też wziąć jedwabną albo bawełnianą wkładkę do śpiwora, najlepiej nasączoną środkiem odstraszającym insekty. W lipcu i sierpniu, gdy noce są naprawdę ciepłe, można zaryzykować zabranie tylko wkładki do śpiwora.
  • Buty - ważne, aby były dobrej jakości i nie nowe. Należy je nieco rozchodzić. Zimą powinniśmy wziąć wysokie buty trekkingowe. Warto też zabrać impregnat i dbać o buty podczas drogi. Można też zapakować lekkie buty sportowe na zmianę - na zwiedzanie, na wypadek gdy wysokie buty będą kompletnie przemoczone. Na wędrówkę w okresach przejściowych także polecam wysokie buty trekkingowe. Dodatkowo można wziąć sandały na ciepłe dni, które jednak mogą okazać się zupełnie nieprzydatne. Latem wystarczą niskie buty trekkingowe albo dobre sandały z solidną podeszwą (zdania na ten temat są wśród pielgrzymów mocno podzielone, ale jeśli komuś to odpowiada, to w lecie może przejść całe Camino w samych sandałach).
  • Klapki pod prysznic i dla odpoczynku po całym dniu drogi. Ze względów higienicznych nie ryzykowałbym wchodzenia pod prysznic boso. Poza tym klapki przydadzą się w ciepłe dni i dadzą stopom wytchnienie.
  • Skarpety są wyjątkowo ważne. Dobre trekkingowe skarpety pomogą zniwelować ewentualne niedoskonałości butów, odpowiednio dobrane będą amortyzować stopę i ograniczą powstawanie bąbli i odcisków. W okresie letnim wystarczą cieńsze skarpety, np. z włóknem coolmax, a w zimowym i przejściowym najlepsze będą z wełną z merynosów (są dobre również latem, choć dla niektórych mogą się okazać za ciepłe). Na Camino trzeba zabrać 2-3 pary skarpet.
  • Bielizna - wystarczą 3 komplety. Lepsza jest specjalistyczna, kupiona w sklepie turystycznym. Zimą należy wziąć dodatkowo jeden zestaw bielizny termoaktywnej.
  • Kijki trekkingowe nie są konieczne, ale bardzo przydatne (polecam takie z system antishock). Przy dłuższym marszu odczuwalnie odciążają kolana, wymuszają rytm marszu, zwiększają bezpieczeństwo przy zejściach i zmniejszają skutki urazów. Niestety, nie można ich włożyć do bagażu podręcznego, co generuje dodatkowe koszty. Niektórzy pielgrzymi kupują kijki na miejscu lub sami przygotowują sobie drewniany kostur.
  • Scyzoryk z dobrym ostrzem i korkociągiem. Przydatny, choć też nie można go wziąć do bagażu podręcznego.
  • Plastikowe sztućce - najlepiej "trzy w jednym" - oraz kubek - może być plastikowy, stalowy jest cięższy, ale można w nim zagotować wodę (w albergues rzadko bywają czajniki elektryczne).
  • Coś przeciwdeszczowego. W lipcu i sierpniu wystarczy najprostsza plastikowa peleryna, bo deszczu będzie mało (głównie w Galicji) albo wcale. Wiosną i jesienią lepiej wziąć profesjonalną, długą i przykrywającą plecak pelerynę, która jest cięższa od plastikowej, ale lepiej chroni podczas długotrwałych opadów. W zimie i wczesną wiosną oprócz profesjonalnej peleryny warto wziąć spodnie przeciwdeszczowe oraz stuptuty (ochraniacze na buty), ponieważ możemy trafić na śnieg, błoto oraz uciążliwy deszcz. Można też spakować parasol, który przydaje się jako dodatkowa ochrona przed deszczem, jednak gdy wieje silny wiatr - przeszkadza i spowalnia marsz.
  • Ubranie - jego dobór zależy od pory roku, w czasie której pielgrzymujemy.

Zimą należy wziąć parę solidnych spodni trekkingowych, lekkie spodnie przeciwdeszczowe oraz ewentualnie lekkie spodnie trekkingowe na dobrą pogodę, do tego lekki polar, 2-3 koszulki (najlepiej termoaktywne/techniczne z długim rękawem albo z wełny merynosów), koszulkę do spania, czapkę, rękawiczki, wielofunkcyjną chustę np. typu buff (ewentualnie szalik) oraz ciepłą i lekką kurtkę (puchową/primaloft). W okresach przejściowych trzeba wziąć jedną parę solidnych spodni trekkingowych, lekkie spodnie przeciwdeszczowe oraz krótkie spodenki trekkingowe na słoneczne dni, do tego lekki polar, 2-3 koszulki (najlepiej termoaktywne/techniczne z długim i krótkim rękawem albo z wełny merynosów), koszulkę do spania, ewentualnie czapkę, rękawiczki i buff (chustę/szalik). Jeśli zaczynamy pielgrzymkę pod koniec kwietnia albo kończymy w ostatnich dniach października, zamiast czapki lepiej wziąć kapelusz przeciwsłoneczny i nie trzeba brać rękawiczek. Oprócz tego należy pamiętać o lekkiej kurtce przeciwwiatrowej.

Skarpety są wyjątkowo ważne. Dobre trekkingowe skarpety pomogą zniwelować ewentualne niedoskonałości butów, odpowiednio dobrane będą amortyzować stopę i ograniczą powstawanie bąbli i odcisków.

DEON.PL POLECA

Latem należy wziąć jedną parę lekkich spodni trekkingowych, krótkie spodenki trekkingowe (mogą być dwie pary), do tego lekki polar, 2–3 koszulki (najlepiej termoaktywne/techniczne z krótkim rękawem albo z wełny merynosów), koszulkę do spania, kapelusz przeciwsłoneczny, lekką kurtkę przeciwwiatrową (w lipcu i sierpniu nie trzeba).

Poza tym należy mieć ze sobą: latarkę czołówkę, sznurek (około 5 m) do suszenia ubrań (często miejsca do suszenia są zajęte), 2-3 agrafki, 6 klamerek, mydło/środek do prania ręcznego, igłę i nitkę, chusteczki higieniczne (2-3 paczki), okulary przeciwsłoneczne, latem krem z filtrem UV (raczej większym niż mniejszym, choć to zależy od karnacji).

  • Dokumenty - dowód osobisty/paszport, Europejską Kartę Ubezpieczenia Zdrowotnego (EKUZ), później także credencial - w czasie pielgrzymki trzymamy w bezpiecznym i suchym miejscu.
  • Pieniądze - lepiej nie nosić przy sobie zbyt dużo gotówki, a w razie potrzeby wypłacać pieniądze z bankomatów (cajero automático) po drodze. Nie ma ich tak dużo jak w Polsce, ale w miastach i miasteczkach nie powinno być problemu ze znalezieniem. W wielu miejscach można też płacić kartą (sklepy, kasy biletowe) i jeśli nasz bank nadmiernie nas za tę usługę nie obciąża, może się to okazać bardzo wygodne. Podczas płacenia kartą sprzedawcy często proszą o okazanie dokumentu tożsamości.
  • Małą lekką kosmetyczkę z podstawowymi przyborami do higieny. Jeśli lecimy tylko z bagażem podręcznym, możemy zabrać jedynie małe opakowania płynów.
  • Szybkoschnący ręcznik.
  • Apteczkę, a w niej: plastry na bąble (typu Compeed), plastry opatrunkowe (najlepiej sprawdzają się proste - papierowe), środek do dezynfekcji (np. Octenisept), bandaż elastyczny, tabletki przeciwbólowe i przeciwprzeziębieniowe, środek typu Smecta oraz tabletki na dolegliwości żołądkowe i jelitowe, żel/maść (typu Voltaren albo Altacet) na bóle i urazy, żel/maść (typu Fenistil) na ukąszenia, multiwitaminę albo Rutinoscorbin, tabletki na ból gardła.
  • Aparat fotograficzny z ładowarką, telefon komórkowy z ładowarką. Co prawda można się bez nich obejść, jednak mają zalety. Telefon, poza swoją podstawową funkcją, umożliwi nam łączenie się z Internetem. W większości barów i albergues można korzystać z wi-fi. Jeśli mamy telefon z możliwością instalacji dwóch kart sim, możemy kupić hiszpańską kartę typu prepaid z taryfą internetową (za 10-20 euro na miesiąc) i korzystać z sieci niezależnie od wi-fi. Aby nabyć taką kartę, musimy udać się do punktu operatora (Orange, Movistar, Vodafone etc.) i tam podpisać "niezobowiązującą" umowę/zarejestrować numer. Dowód osobisty powinien wystarczyć do zakupu karty sim. Warto pamiętać, że od połowy 2017 roku ceny roamingu zostały w UE obniżone i w zależności od oferty naszego krajowego operatora można korzystać z Internetu za granicą na względnie korzystnych warunkach, co w zasadzie powoduje, że zakup kart sim w Hiszpanii nie jest opcją tak atrakcyjną jak dawniej.
  • Stopery do uszu - najlepiej 2-3 pary. Nocą w albergues często bywa bardzo głośno. Jeśli komuś to nie przeszkadza, stopery nie będą mu potrzebne. Ale jeśli chrapanie albo szelest folii w środku nocy uniemożliwiają spanie, warto mieć je przy sobie.

Nie musimy, ale możemy zabrać:

  • Karimatę/matę samopompującą - czasem się przydaje, gdy w albergue brak wolnych łóżek i trzeba nocować na podłodze (zdarza się to sporadycznie w okresie letnim, kiedy są tłumy pielgrzymów).
  • Specjalistyczną butelkę na wodę - można ją zastąpić zwykłymi butelkami po wodzie kupionej w Hiszpanii.
  • Lekki notes i długopis.
  • Jedzenie z Polski - jeśli mamy wolne miejsce w bagażu i zależy nam na oszczędnościach, to można coś wziąć na pierwsze dwa-trzy dni, ale wszystko kupimy też na miejscu.
  • Namiot - jeśli mamy bardzo niski budżet; przed rozbiciem namiotu trzeba zapytać właściciela gruntu, czy można to zrobić (biwakowanie na terenie publicznym jest generalnie zabronione i obarczone mandatem, jednak rozbicie na jedną noc, mimo ryzyka, raczej nie powinno zakończyć się nieprzyjemnościami, choć może nas odwiedzić Guardia Civil - straż obywatelska - w celu sprawdzenia, kim jesteśmy). Pielgrzymów z namiotami jest niewielu i stanowią budzący ciekawość wyjątek.
  • Elegancką koszulę/sukienkę - jeśli chcemy lepiej zaprezentować się w Santiago albo podczas zwiedzania innych miast.
  • Dodatkowe ubezpieczenie podróżne - jeśli mamy EKUZ, nie jest konieczne, ale stanowi zabezpieczenie w razie wypadku.

Fragment książki Szymona Pilarza: "Camino de Santiago Przewodnik dla pielgrzymów".

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Co spakować na pielgrzymkę do Santiago de Compostela? Lista rzeczy, które muszą znaleźć się w plecaku
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.