Resort kultury zainteresowany losami damy

Dama z gronostajem autorstwa L. da Vinci. Własność Fundacji Czartoryskich.
PAP / wm

Minister kultury Bogdan Zdrojewski powiedział w poniedziałek, że zależy mu, aby Fundacja Czartoryskich - właściciel "Damy z gronostajem" - była instytucją "współprowadzoną" przez jego resort.

W ostatnim czasie kontrowersje wśród ekspertów i muzealników oraz komentarze światowej prasy wywołały plany wypożyczenia przez Fundację dzieła Leonarda da Vinci na wystawy w Berlinie i Londynie.

Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego zgodziło się tylko na podróż "Damy z gronostajem" do Londynu, gdzie od listopada 2011 do lutego 2012 r. w National Gallery zaplanowana jest monograficzna wystawa malarstwa Leonarda da Vinci.

"Bardzo mi zależy, żeby najcenniejsze dzieła sztuki nie wędrowały za często, ale żeby też można było się nimi dzielić" - powiedział w poniedziałek dziennikarzom minister Zdrojewski.

"Jestem przeciwnikiem każdej skrajności. Zbyt częste podróże +Damy z łasiczką+ to błąd. Podróże, które są słabo uzasadnione, to błąd, ale są takie wystawy i wydarzenia, na których polska kultura ze swoimi zbiorami powinna być reprezentowana bez względu na to, czy jest to Picasso, czy to jest Leonardo da Vinci, czy Jan Matejko" - podkreślił minister.

Według Zdrojewskiego konieczne są nowe regulacje, by w przyszłości uniknąć podejrzeń o subiektywizm i arbitralność podejmowanych decyzji.

"Chcę uruchomić taki regulamin i taki tok postępowania, aby było mniej wątpliwości i aby wszyscy ci, którzy tak cenią ten obraz ("Damę z gronostajem" - PAP), mieli gwarancję, że jeśli wyjeżdża, to rzadko i w miejsca, które są najbardziej prestiżowe i chronione najlepiej, jak to tylko możliwe" - mówił szef resortu kultury.

Dodał, że będzie rozmawiał z księciem Adamem Karolem Czartoryskim, by istniejąca od 1991 r. Fundacja Czartoryskich była instytucją "współprowadzoną przez ministerstwo kultury". Minister Zdrojewski chce, aby jego resort w większym stopniu brał odpowiedzialność nie tylko za ten jeden obraz, ale za całość zbiorów. "Chcę to uregulować aktem prawnym, którym będzie rozporządzenie ministra kultury, jak i wewnętrznym regulaminem" - dodał Zdrojewski.

W ocenie Zdrojewskiego dojście do takiego rozwiązania "to trochę pracy". "Z mojej strony jest nie tylko dobra wola, aby wspomagać Fundację finansowo w zakresie infrastruktury. Bardzo zależy mi, żeby oddalić na zawsze wszelkie obawy, co się z tymi zbiorami w jakimś momencie może stać" - mówił minister.

Jego zdaniem zbiory powinny pozostać na zawsze w Krakowie "bez zagrożenia nawet najmniejszym rozproszeniem".

Wiceprezes Fundacji Książąt Czartoryskich Maria Osterwa-Czekaj powiedziała PAP, że do czasu otrzymania oficjalnej propozycji władze Fundacji nie będą komentowały tej inicjatywy.

Dyrektor Muzeum Narodowego w Krakowie Zofia Gołubiew jest zadowolona z tego, że ministerstwo kultury chce w sposób systemowy uregulować relacje z Fundacją. "Chwała za to ministrowi Zdrojewskiemu. Nasze muzeum jest trochę między młotem a kowadłem. Do opinii publicznej trafiają nie zawsze prawdziwe informacje. Chcielibyśmy tego uniknąć. Liczę na to, że wspólnie z ministrem uda się wypracować strategię wobec Fundacji" - powiedziała PAP Gołubiew.

Powstałe pod koniec XVIII w. z inicjatywy księżnej Izabeli Czartoryskiej zbiory po II wojnie światowej zostały przejęte, ale nieznacjonalizowane przez państwo i włączone, jako oddział w strukturę Muzeum Narodowego w Krakowie.

We wrześniu 1991 r. książę Adam Karol Czartoryski powołał Fundację Książąt Czartoryskich, która przejęła zbiory i budynki Muzeum oraz Biblioteki Książąt Czartoryskich. Fundacja współpracuje z Muzeum Narodowym na podstawie umów. Ciężar utrzymania zbiorów i opłata czynszu za nieruchomości spoczywa na Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego; resort reguluje to osobną dotacją.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Resort kultury zainteresowany losami damy
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.