Rok 2012 Rokiem Janusza Korczaka?

Janusz Korczak wśród dzieci przed Domem Sierot (fot. treblinka.bho.pl)
PAP / psd

Sejmowa Komisja Kultury i Środków Przekazu jednogłośnie zdecydowała w piątek, że wystąpi do marszałka Sejmu z inicjatywą uchwałodawczą o ustanowienie roku 2012 Rokiem Janusza Korczaka. Z wnioskiem do komisji wystąpił rzecznik praw dziecka Marek Michalak.

- Janusz Korczak jest znaną, szlachetną postacią, wierną od początku do końca ideałom, które głosił - mówił podczas piątkowego posiedzenia komisji rzecznik praw dziecka.

Michalak przypomniał, że w czwartek spotkał się z przedstawicielami resortów zainteresowanych udziałem w przyszłorocznych obchodach Roku Janusza Korczaka.

- Ważną inicjatywą, na którą chciałbym zwrócić uwagę, to propozycja Ministerstwa Spraw Zagranicznych, które deklaruje, że wszystkie placówki dyplomatyczne w przyszłym roku podejmą działania promujące Polskę także przez postać Janusza Korczaka, we wszystkich miejscach, do których docieramy - mówił Michalak.

Rzecznik praw dziecka zauważył, że minister edukacji narodowej zadeklarowała, że przyszłoroczny Sejm Dzieci i Młodzieży również będzie poświęcony postaci i ideom Korczaka.

W obchody zamierza włączać się także Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, poprzez działalność swoich instytucji: m.in. Instytutu Książki, który ma prawa do dzieł Korczaka, Instytutu Teatralnego czy Biblioteki Narodowej.

Inne ministerstwa, które planują wydarzenie związane z Rokiem Korczaka to m.in. resort infrastruktury, które zapowiada wydanie znaczka pocztowego z Korczakiem; ministerstwo zdrowia, które chce promować prawa dziecka jako pacjenta; resort nauki zapowiadający wprowadzenie myśli korczakowskiej na kierunki kształcenia.

- Nie trzeba chyba tłumaczyć dlaczego rzecznik praw dziecka wnosi o uchwalenie roku Janusza Korczaka. Tak naprawdę to był prekursor praw dziecka. (...) Był głosem sumienia nie tylko naszego narodu, ale całego świata mówiącego o prawach dziecka, jego podmiotowości, wyjątkowości i potrzebach - zwrócił uwagę Michalak.

Posłem wnioskodawcą została Urszula Augustyn (PO).

W przyszłym roku przypada setna rocznica uruchomienia Domu Sierot - sierocińca dla dzieci założonego przez Janusza Korczaka i Stefanię Wilczyńską przy ul. Krochmalnej 92 (obecnie Jaktorowskiej 6) oraz 70 lat od tragicznej śmierci Korczaka w obozie zagłady w Treblince.

Henryk Goldszmit, powszechnie znany jako Janusz Korczak, urodził się 22 lipca 1878 lub 1879 r. w Warszawie, w zamożnej zasymilowanej rodzinie żydowskiej. Przyczyną niepewności co do daty urodzenia jest zaniedbanie przez ojca formalności metrykalnych. Jednak jeszcze za życia Korczaka przyjęto, że urodził się w 1878 r.

W 1905 rozpoczął pracę w Szpitalu dla Dzieci im. Bersonów i Baumanów w Warszawie. Był współtwórcą oraz dyrektorem Domu Sierot dla dzieci żydowskich w Warszawie, który istniał od 1912 do 1942 roku. Dom Sierot pod zarządem Korczaka stał się miejscem wyjątkowym, w którym każdy z wychowanków był "gospodarzem, pracownikiem i kierownikiem", a dziecięca społeczność działała "na zasadach sprawiedliwości, braterstwa, równych praw i obowiązków".

5 lub 6 sierpnia 1942 r. Janusz Korczak i jego wieloletnia współpracowniczka Stefania Wilczyńska ze swoimi wychowankami z Domu Sierot doprowadzeni zostali na Umschlagplatz, skąd wywieziono ich do obozu zagłady w Treblince. W ślad za nimi poszły dzieci z innych sierocińców i domów opieki, razem z opiekunami i wychowawcami. Korczak zginął wraz ze swymi wychowankami w komorze gazowej obozu w Treblince.

Korczak jest autorem m.in. jednej z najpopularniejszych powieści dziecięcych "Król Maciuś Pierwszy" (1922 rok), a także książki "Król Maciuś Pierwszy na wyspie bezludnej" (1923 rok). Uznawana za najważniejszą pracę pedagogiczną Korczaka to "Jak kochać dzieci".

W latach 1926-1930 redagował "Mały Przegląd" - eksperymentalne pismo dziecięce. Prowadził też szeroką działalność popularyzatorską w obronie praw dziecka za pośrednictwem radia.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Rok 2012 Rokiem Janusza Korczaka?
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.