To zdjęcie jałmużnika papieskiego wzbudziło lawinę ciepłych komentarzy w internecie

(fot. Maskacjusz / youtube.com)
Piotr Żyłka Blog

Piotr Żyłka spędził kilka dni w Rzymie obserwując działania kard. Konrada Krajewskiego. Historia, którą podzielił się w mediach społecznościowych, obudziła nadzieję w sercach tysięcy czytelników.

Oto wpis i zdjęcie z bloga redaktora naczelnego DEON.pl:

Na lotnisku w Rzymie ląduję spóźniony dwadzieścia minut. Szybko wychodzę z samolotu i szukam wyjścia z terminalu.

- Szczęść Boże! Długo ksiądz kardynał na mnie czekał?
- Chwilkę, ale to żaden problem.

DEON.PL POLECA

Kardynał odbiera z lotniska świeckiego. Sam z siebie. Nikt go o to nie prosił. Nie spodziewałem się, że kiedykolwiek o czymś takim usłyszę, nie mówiąc już o doświadczeniu.

Kilkadziesiąt minut później podjeżdżamy pod duży sportowy market.

- Weź worki z bagażnika, będą potrzebne. Idziemy kupić śpiwory.

Wchodzimy w alejkę ze śpiworami.

- Ile bierzemy? - pytam.
- Wszystkie - odpowiada kardynał.

Po chwili ciągniemy do kas kilka ogromnych worów zapakowanych śpiworami.

Teraz gotujemy zupę dla trzystu osób. Wieczorem razem z jałmużnikiem papieskim i wolontariuszami jedziemy na jeden z rzymskich dworców spotkać się z osobami w kryzysie bezdomności.

Tak to się zaczyna. Światowy Dzień Ubogich w Watykanie. Dzień pierwszy.

Jeśli jest jakaś nadzieja dla Kościoła, to właśnie ta. Obudzą nas ubodzy i wykluczeni. I pasterze tacy jak ten - ciągnący worki ze śpiworami dla doświadczających bezdomności i zatrzymujący samochód, żeby pozdrowić śmieciarzy w Watykanie.

Myśl o pomocy bliźniemu zawsze pochodzi od Ducha Świętego

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

To zdjęcie jałmużnika papieskiego wzbudziło lawinę ciepłych komentarzy w internecie
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.