Wiek to tylko liczba. 70-letnia Polka właśnie obroniła doktorat. "Teraz muszę trochę odpocząć"
Popularyzatorka nauki, historii i sztuki Ewa Sumelka w wieku 70 lat obroniła doktorat na Uniwersytecie Medycznym w Poznaniu (UMP). ""Teraz, po doktoracie, muszę trochę odpocząć – te ostatnie lata to był naprawdę intensywny czas" - mówi świeżo upieczona pani doktor. Dlaczego niemal na emeryturze zdecydowała się na doktorat?
Jej praca doktorska poświęcona była dziejom Collegium Anatomicum Uniwersytetu Poznańskiego w latach 1920-1939. W rozmowie z PAP przyznała, że taki cel założyła sobie po reakcji społeczności uczelni na jej książkę o budynku, w którym pracowała, pt. "Collegium Anatomicum w Poznaniu – o historii, sztuce i nauce" (pod red. Macieja Zabla i Ewy Sumelki, 2015 r.).
"Ta rozprawa powinna powstać dawno temu"
Obroniona na Uniwersytecie Medycznym im. Karola Marcinkowskiego w Poznaniu praca doktorska nosi tytuł "Zarys dziejów Collegium Anatomicum Uniwersytetu Poznańskiego w latach 1920-1939 - od sztuki do nauki", i jest dopełnieniem tej książki o nieznane dotąd fakty. Była to pierwsza praca broniona na Wydziale Nauk o Zdrowiu tej uczelni w trybie stacjonarnym, od rozpoczęcia pandemii koronawirusa.
Ewa Sumelka jest emerytowanym pracownikiem Katedry i Zakładu Histologii i Embriologii UMP. Z uczelnią i gmachem Collegium Anatomicum związana jest, z przerwami, od 1972 roku.
Budynek Collegium Anatomicum został zaprojektowany w 1921 roku przez Edwarda Madurowicza dla Zakładu Anatomii Opisowej Wydziału Lekarskiego Uniwersytetu Poznańskiego, budowano go do 1929 roku. Ewa Sumelka pytana o to, skąd zainteresowanie się właśnie tym obiektem - przyznała, że temat narodził się przy okazji kwerendy materiałów do zaplanowanej wystawy.
"Kiedy w 2008 roku współorganizowałam Noc Naukowców w Collegium Anatomicum, chciałam przygotować wystawę historyczną na temat tego budynku. Okazało się, że o jego historii nie ukazało się właściwie nic. Jeszcze gorzej, że teksty, w których się o nim wspomina, zawierają - prócz podstawowych danych - poważne błędy interpretacyjne. Jeden z recenzentów mojej pracy zauważył, że rozprawa ta powinna powstać już dawno temu – wtedy nie byłoby tylu błędów w Internecie i w książkach na temat Collegium Anatomicum" – powiedziała PAP Ewa Sumelka.
"Habilitować się już nie zamierzam"
Otwarcie przewodu doktorskiego nastąpiło w 2017 roku. Sumelka przyznała, że praca doktorska powstawała w ciągu długich sześciu lat. W międzyczasie autorka była jednak zaangażowana w przygotowanie licznych publikacji jubileuszowych m.in. z okazji stulecia Uniwersytetu Poznańskiego. W tym też czasie zajmowała się projektowaniem (jest m. in. absolwentką poznańskiej ASP) kostiumów do "Czarodziejskiego fletu" Mozarta na koncert 50-lecia Pro Sinfoniki Filharmonii Poznańskiej.
W uroczystej obronie przyszłej pani doktor towarzyszyło liczne grono dawnych współpracowników z uczelni, przyjaciele z innych uczelni – w tym z Zielonej Góry i Wrocławia, a także grupa koleżanek i kolegów z klasy dawnego poznańskiego Technikum Chemicznego nr 2.
"Teraz, po doktoracie, muszę trochę odpocząć – te ostatnie lata to był naprawdę intensywny czas. Habilitować się już nie zamierzam – z karierą naukową koniec, ponownie byłabym związana ze stosowaniem się do uciążliwych wymogów zarządzeń i ustawowych procedur. Przede mną jednak jeszcze mnóstwo pracy naukowej - przy okazji pisania doktoratu zgromadziłam szereg bardzo ciekawych i unikalnych materiałów, które już prowokują do odkrycia ich tajemnic. One do doktoratu się nie zmieściły, lecz powstaną z nich kolejne książki i ciekawe publikacje naukowe" – powiedziała PAP Sumelka.
Na emeryturze nie odpuszcza tego, co kocha
Doktor Ewa Sumelka zamierza nadal studiować historię Collegium Anatomicum oraz sąsiedniego, pochodzącego z tego samego okresu obiektu obecnego Collegium Heliodori Święcicki, dawnego Collegium Chemicum. Kolekcjonuje liczne pamiątki związane z historią uczelni i miasta. Niedawno wylicytowała na zagranicznym portalu aukcyjnym unikatowe zdjęcia Poznania, w tym fotografie lotnicze, wykonane przez Niemców w 1914 roku.
Ewa Sumelka na emeryturze jest od kwietnia tego roku. W ostatnim czasie zajmowała się m.in. dokumentacją i archiwizacją wyników badań, tworzeniem rysunków do książek dydaktycznych, a także historią uczelni i regionu. Zaangażowała się w organizację warsztatów upowszechniających naukę wśród dzieci, młodzieży szkolnej i dorosłych biorąc udział w wielu Festiwalach Nauki i Sztuki, projekcie Mały Medyk oraz prowadząc wykłady na uniwersytecie trzeciego wieku.
Jest autorką, współautorką i współredaktorką kilkudziesięciu publikacji. W 2012 roku została nagrodzona w siódmej edycji konkursu Popularyzator Nauki organizowanym przez serwis Nauka w Polsce PAP oraz Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego.
PAP / mł
Skomentuj artykuł