Chcesz przeżyć Wielki Post "w pigułce"? Spróbuj przejść ponad 40 kilometrów w ciągu jednej nocy. Samotnie, w milczeniu. Tak przybliżają się do Boga uczestnicy EKSTREMALNEJ DROGI KRZYŻOWEJ.
- To nie jest jednorazowa wyprawa, tylko model życia dla ludzi z ideałami - mówi ks. Jacek WIOSNA Stryczek, ideodawca EDK - Ci ludzie, gdy stają przed wyzwaniem pokonania w brudzie i pocie 40 kilometrów, podejmują je bez wahania. To ci sami ludzie, którzy w imię tych ideałów łączą się pod sztandarem SZLACHETNEJ PACZKI, by zmieniać świat na lepsze.
Jak EDK, Paczka, to i Nordkapp!
- O EKSTREMALNEJ DRODZE KRZYŻOWEJ dowiedziałem się od koleżanki zaangażowanej w SZLACHETNĄ PACZKĘ - opowiada Witek Bednarz, od czterech lat ksiądz w Tomaszowie Lubelskim - Szukając informacji na temat ks. Stryczka trafiłem na EDK i od razu poczułem potrzebę, żeby się sprawdzić. Od tamtej pory przeszedłem EDK już 7 razy. Zaangażowałem się też w SZLACHETNĄ PACZKĘ. W 2015 roku wybrałem się także na samotną wyprawę rowerową na Nordkapp. Pokonałem 4800 km w 31 dni jadąc rowerem za 230 zł.
W trakcie EDK zasnąłem 14 razy
- Na EDK wyruszyłem zaraz po tym, jak Ksiądz Jacek wjechał mi na ambicję swoim kazaniem - mówi Marian, jeden z uczestników EDK. - To było ogromne wyzwanie. Zgadzam się księdzem Jackiem, że EDK zaczyna się dopiero wtedy, gdy jest ciężko. Trzeba wypłynąć na głębię. Zostawić Facebooka, dom, ciepłe łóżko i kapcie przed telewizorem. Pójść w nieznane i walczyć o siebie. Bóg nie zrobi tego za nas!
Oskar jest chirurgiem, a na EKSTREMALNĄ DROGĘ KRZYŻOWĄ wybrał się po dwóch nocnych dyżurach w szpitalu. Już przed trzecią stacją zaczęła dopadać go "ekstremalna" senność, a w czasie drogi 14 razy zasnął "na idąco". Przełamał się jednak i ruszył dalej. - Ekstremalność polega na tym, że przekraczam siebie, wychodzę ze swojej dotychczasowej strefy komfortu i wchodzę w zupełnie nową rzeczywistość - mówi. - Podejmuję wyzwanie, które jest większe od tych, które podejmowałem dotychczas i ono mnie tworzy. Kiedy dokonam czegoś nowego, zmieniam się - dodaje.
Ciężko, żeby to człowieka nie zmieniło
- Zarówno SZLACHETNA PACZKA, jak i EDK zmieniają spojrzenie na życie i ludzi dookoła - mówi Tomasz, ekonomista. EDK przeszedł już 6 razy, wielokrotnie angażował się w Paczkę jako lider i darczyńca. - W obu przypadkach wchodzi się do innego świata z wygodnej strefy komfortu. W obu przypadkach jest to reakcja na potrzebę duchową. To konkretne przeżycia, od których nie da się już potem uciec. Ciężko, żeby to człowieka nie zmieniło - opowiada.
Jak podejmowanie wyzwań zmienia życie? Obejrzyj:
Wciąż jeszcze możesz zapisać się na EKSTREMALNĄ DROGĄ KRZYŻOWĄ i przekroczyć własne ograniczenia: www.edk.org.pl Trasy wyruszają 11. i 18. marca.
Skomentuj artykuł