Święty ojciec Pio twierdził, że dzięki tej prostej modlitwie wydarzyło się tysiące cudów.
O wsparcie prosiło go jeszcze za życia tysiące osób. Bardzo często do modlitwy w intencji innych wykorzystywał tę prostą, wyjątkową modlitwę. Chodzi o "Modlitwę do Najświętszego Serca Jezusa", którą ułożyła św. Małgorzata Maria Alacoque, mistyczka, która doświadczyła Bożej miłości. Owocem kontemplacji Jezusa i Jego Serca był w przypadku św. Małgorzaty wymowny okrzyk: "To Serce na wskroś kochające i godne kochania".
Jeśli pomodlimy się tą modlitwą, wyrażając nasze pełne zaufanie i miłość do Jezusa, z pewnością nas wysłucha.
Tekst modlitwy ojca Pio w trudnych sytuacjach
1. O mój Jezu, Ty powiedziałeś: "Zaprawdę powiadam wam: proście, a otrzymacie, szukajcie, a znajdziecie, pukajcie, a będzie wam otworzone", wysłuchaj mnie, gdyż pukam, szukam i proszę o łaskę...
Ojcze nasz... Zdrowaś... Chwała Ojcu...
Słodkie Serce Jezusa, w Tobie pokładam nadzieję.
2. O mój Jezu, Ty powiedziałeś: "Zaprawdę powiadam wam: o cokolwiek prosić będziecie Ojca w imię Moje, da wam", wysłuchaj mnie, gdyż proszę Ojca w imię Twoje o łaskę...
Ojcze nasz... Zdrowaś... Chwała Ojcu...
Słodkie Serce Jezusa, w Tobie pokładam nadzieję.
3. O mój Jezu, Ty powiedziałeś: "Zaprawdę powiadam wam: niebo i ziemia przeminą, ale Moje słowa nie przeminą", wysłuchaj mnie, gdyż zachęcony Twoimi słowami proszę o łaskę...
Ojcze nasz... Zdrowaś... Chwała Ojcu...
Słodkie Serce Jezusa, w Tobie pokładam nadzieję.
O słodkie Serce Jezusa, dla Ciebie tylko jedno jest niemożliwe: nie mieć litości dla strapionych; dlatego okaż litość nad nami, biednymi grzesznikami i udziel nam łaski, o którą Cię prosimy przez bolesne i Niepokalane Serce Maryi, Twojej i naszej czułej Matki.
Amen.
***
Wielu z nas próbuje się modlić, ale mamy poczucie, że nam "nie wychodzi". "Nie czujemy" kontaktu z Bogiem. Pojawiają się skrupuły i zniechęcenie. Jak podejść do modlitwy, żeby stała się prawdziwym spotkaniem i żeby zmieniała nasze życie? Posłuchaj podcastu, w którym na ten temat rozmawiają Brat Marek z Taizé i Piotr Żyłka.
Skomentuj artykuł