Księża chcieli uczcić pamięć Kory. Przed Mszą św. w jej intencji... zagrali jej piosenkę [WIDEO]
Niecodzienna sytuacja miała miejsce w czasie Mszy św. za zmarłą w sobotę Korę. Kapłan zdecydował się uczcić pamięć artystki... grając na suzafonie.
W kościele pw. bł. Edwarda Detkensa w Lasku Bielańskim w Warszawie odtworzono "Krakowski spleen" zespołu Manaam. To tam o godzinie 11.00 w niedzielę 29 lipca odbyła się msza za zmarłą w sobotę "Korę", Olgę Sipowicz.
Przed nabożeństwem duchowni puścili "Krakowski spleen", któremu akompaniował ksiądz Wojciech Drozdowicz grający na suzafonie i Wojciech Morawski grający na bębnach.
Hołd dla Kory w Lesie BielańskimHołd dla Kory w Lesie Bielańskim (powtórnie wrzucamy film, gdyż wcześniejszy nam przepadł). Suzafon Wojciech Drozdowicz, bębny Wojciech Morawski.
Opublikowany przez Las Bielański Niedziela, 29 lipca 2018
Internauci komentowali to wydarzenie w różny sposób. Jedni dziękowali za złożony artystce hołd, pisząc: "Cudowny hołd. To ja powtórnie mówię - jesteście piękni po prostu", "To jest prawdziwy Kościół i ksiądz z prawdziwego powołania. Super!", "Jesteście nadzieją, bardzo dziękuję".
>> Nie żyje Kora, liderka zespołu Maanam. Przegrała z chorobą. "Kończy się pewna epoka"
Inni podeszli do sprawy krytycznie: "Przegięcie, że Kościół na to pozwolił, ciekawa jestem, czy innym jakby nie byli sławni też by pozwolił na takie coś", "Szczerze mówiąc, trochę to była przesada, ale intencja proboszcza była dobra, nie trzeba osądzać".
Kora zmarła w sobotę po pięciu latach zmagań z chorobą nowotworową. Miała 67 lat.
Skomentuj artykuł