Muniek Staszczyk: Bracie, jedź do Medjugorie! Tam odkryłem Maryję
Znany muzyk rockowy dzieli się swoim świadectwem nawrócenia.
Muniek Staszczyk spotkał się w katowickiej Koszutce z młodzieżą przygotowująca się do bierzmowania. Muzyk podzielił się z nimi swoim świadectwem nawrócenia i tym, jak dojrzewał do relacji z Maryją:
"Wcześniej na Matkę Boską nie było miejsca w moim życiu, ponieważ jako mężczyźnie wydawało mi się, że mogę rozmawiać tylko z Jezusem Chrystusem. Dziwne to trochę: urodziłem się w Częstochowie, ale Maryję odkryłem dopiero w Medjugorie. To naprawdę wyjątkowe miejsce".
"Bracie, jedź do Medjugorie!" - usłyszał kiedyś od kapłana. Posłuchał go i pojechał tam w 2015 r. Jak sam powiedział, do końca nie wiedział po co. Kiedy opiekunka grupy zaproponowała wszystkim wspólną modlitwę różańcową, zrzedła mu mina. "W Częstochowie zawsze śmialiśmy się z takich ludzi" - powiedział Staszczyk.
O Maryi nie miałem zdania. Śmieszyło mnie to, że ludzie się jej oddawali. Dziś czuję to naturalnie, jak z matką - moją mamą.
Wyjazd do Medjugorie zmienił jego myślenie o Matce Bożej. "Syn wrócił do Mamy, poczułem miłość Maryi i się tej modlitwy, która jest potężnym egzorcyzmem" - mówił po powrocie. Od tamtego czasu buduje z nią relacje poprzez modlitwę różańcową.
Muzyk nawrócił się w 1998 r. Jak sam mówi, był to przełom w jego życiu: "Byłem na jakimś kacu, nie chciałem iść do tego kościoła, ale było tam spotkanie z młodzieżą, która była mną zainteresowana". Opowiedział jednocześnie o tym, jak wyglądało jego życie bez Boga w showbiznesie. Narkotyki, kobiety, alkohol, pornografia - wyliczał.
Później Staszczyk zwrócił się bezpośrednio do bierzmowanych. "Bierzmowanie przyjąłem całkowicie nieświadomie, zazdroszczę wam, że jesteście przed tym sakramentem" - powiedział im i dodał: "Droga wiary nie jest łatwa, jest wyboista, ale to najciekawsza ze wszystkich odbytych przeze mnie podróży".
"Dwa tysiące lat temu Jezus przyszedł do najbardziej hardcorowych grzeszników. Tak samo jest i dziś" - zakończył Muniek Staszczyk.
Skomentuj artykuł