28 tys. nowych zakażeń COVID-19. Dla kogo bezpłatne testy i obowiązkowe szczepienia?
28 542 nowe zakażenia koronawirusem, zmarły 592 osoby z COVID-19 - podało dziś Ministerstwo Zdrowia. Rzecznik MZ poinformował, że każdy pracownik w kraju będzie uprawniony do bezpłatnego testu na koronawirusa.
Badania potwierdziły 28 542 nowe zakażenia koronawirusem, najwięcej na Śląsku i na Mazowszu - podało w środę Ministerstwo Zdrowia. Zmarły 592 osoby z COVID-19, najwięcej w obecnej fali epidemii.
Nowe zakażenia dotyczą osób z województw: śląskiego (4234), mazowieckiego (4035), wielkopolskiego (3166), małopolskiego (2505), dolnośląskiego (2500), pomorskiego (1760), łódzkiego (1679), kujawsko-pomorskiego (1407), zachodniopomorskiego (1275), warmińsko-mazurskiego (1218), lubelskiego (900), podkarpackiego (900), opolskiego (827), lubuskiego (722), świętokrzyskiego (652) oraz podlaskiego (539).
Z powodu COVID-19 zmarło 188 osób, natomiast z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami zmarły 404 osoby.
Bezpłatne testy dla pracowników?
Jak mówił w Polsat News rzecznik MZ Wojciech Andrusiewicz, ministerstwo myśli o formule, w której każdy pracownik będzie upoważniony do bezpłatnego testu na COVID-19, a w związku z tym pracodawca będzie mógł poprosić pracownika przed przystąpieniem do pracy o okazanie takiego testu.
- Podkreślam – to się znajdzie w projekcie poselskim. W związku z tym pracodawca będzie mógł poprosić pracownika przed przystąpieniem do pracy o okazanie takiego testu, udokumentowanie, że jest osobą bezpieczną, może mieć kontakt z klientami czy też z pozostałymi osobami. Oczywiście z takiego testu będzie mogło zwolnić szczepienie – zastrzegł Andrusiewicz.
Obowiązkowe szczepienia dla kilku grup zawodowych
Rzecznik MZ odniósł się też do kwestii obowiązku szczepień.
- Szczepienia przeciw COVID-19 dla medyków, nauczycieli i służb mundurowych będą obowiązkowe, a nie przymusowe. Obowiązek jest terminem ściśle prawnym. Nie ma w naszej formule prawnej przymusowego szczepienia. Są szczepienia obowiązkowe. Przymus polegałby na tym, że chodzilibyśmy – mówiąc kolokwialnie – od domu do domu i przymuszali ludzi do szczepień. Nie, jest obowiązek szczepień, który wiąże się z pewnymi prawnymi konsekwencjami – powiedział w środę w Polsat News.
Minister zdrowia Adam Niedzielski zapowiedział we wtorek, że od 1 marca planowane jest wprowadzenie obowiązku zaszczepienia dla medyków, nauczycieli i służb mundurowych.
- Pamiętajmy, że nawet te kraje, które wprowadzają już dzisiaj obowiązkowe szczepienia, na dziś komunikują o tym, że te szczepienia będą obowiązkowe. Musimy dać z wyprzedzeniem czas osobom, które będą objęte obowiązkowością szczepień (...), żeby 1 marca weszły do podmiotów medycznych, do wszelkiego rodzaju służb już jako osoby zaszczepione – dodał Andrusiewicz.
Dopytywany, czy 1 marca to termin ostateczny obowiązkowych szczepień, odpowiedział, że mówimy raczej o 1 marca jako terminie ostatecznym dla służb medycznych. - W przypadku służb mundurowych i nauczycieli ten termin ostateczny, który powinien jednak oscylować w okolicach 1 marca, jest obecnie ustalany na szczeblu ministerialnym z pozostałymi resortami odpowiedzialnymi za każdą z tych służb czy też za grono nauczycielskie – powiedział rzecznik MZ.
Zapewnił, że wszystkie kwestie związane z obowiązkowością szczepienia będą podane w rozporządzeniu ministra zdrowia.
PAP / mł
Skomentuj artykuł