Brawo Justyna! Polka zwyciężyła w Tour de Ski
Justyna Kowalczyk została zwyciężczynią tegorocznego Tour de Ski i wróciła na fotel lidera w klasyfikacji Pucharu Świata. Polka we wspaniałym stylu pokonała rywalki pokazując, że miesiąc przed najważniejszym w tym roku startem na Igrzyskach Olimpijskich jej forma rośnie i w Vancouver może znokautować rywalki.
Justyna Kowalczyk na trasę ostatniego etapu Tour de Ski - zorganizowanego we włoskim Val di Fiemme dziesięciokilometrowego biegu na dochodzenie techniką dowolną - ruszyła jako druga, ze stratą 31,4 s do prowadzącej Petry Majdić. Zaraz po starcie Słowenka, korzystając z płaskiego odcinka trasy, starała się powiększyć przewagę nad Polką, ale zdołała zyskać tylko dodatkowe 2 sekundy. Później Kowalczyk zaczęła niwelować dystans do Majdić.
Gdy zawodniczki rozpoczęły wspinaczkę na "ścianę" Alpe Cermis, Polka traciła do rywalki około 24 sekund. Za nią czaiła się Arianna Follis. W połowie dystansu zawodniczka z Kasiny Wielkiej biegła 18 sekund za Majdić, a 37 sekund przed Włoszką. Morderczy podbieg bardzo mocno dawał się zawodniczkom we znaki, ale Kowalczyk nie zwalniała tempa. Wreszcie dogoniła liderkę i biegnąc za jej plecami zbierała siły do decydującego ataku.
Gdy do mety pozostał niespełna kilometr, Polka wyprzedziła Majdić i pozostawiając ją coraz bardziej z tyłu rozpoczęła długi, samotny finisz. Ostatecznie Kowalczyk zwyciężyła z przewagą 19,6 sekundy nad Słowenką. Trzecia na mecie Follis straciła do naszej zawodniczki minutę i 12 sekund.


Skomentuj artykuł