Czy wprowadzony zostanie obowiązek szczepień na koronawirusa? Minister zdrowia odpowiedział
- Rozważamy różne scenariusze dot. obowiązku szczepienia, ale na razie nie zostały podjęte decyzje, by ten przymus wprowadzić, teraz skupiamy się na zwiększaniu motywacji do zaszczepienia się - powiedział w piątek minister zdrowia Adam Niedzielski.
Niedzielski był pytany na konferencji w KPRM, czy planowane jest wprowadzenie odpłatności szczepień oraz o ewentualny obowiązek szczepień wśród niektórych grup.
"Na razie nasze działania charakteryzują się tym, że staramy się oddziaływać na motywację pacjentów do szczepienia. Oczywiście rozważamy wszystkie scenariusze dotyczące obowiązku szczepienia, tutaj w pierwszej kolejności zastanawiamy się nad szczepieniem medyków, czyli tej grupy zerowej (...). Ale na razie decyzje nie zostały podjęte, żeby ten przymus wprowadzić" - powiedział szef MZ.
Zaznaczył, że podobnie sprawy się mają, jeśli chodzi o rozwiązania dotyczące różnicowania dostępu do różnych usług ze względu na fakt bycia zaszczepionym.
"Patrząc na kryteria decyzyjne uwzględniamy również pewne reakcje społeczne, bo w przypadku najbardziej dolegliwych zastanawiamy się, czy one nie będą po prostu kontrproduktywne. Na tę chwilę nasza polityka działania polega na zwiększaniu motywacji, docieraniu do tych regionów, w których jest trudno się zaszczepić" - powiedział Niedzielski.
Zaznaczył, że rządowa analiza pokazuje, że chętnych do zaszczepienia jest na poziomie 70 proc. obywateli, a cały czas jesteśmy w okolicach wyszczepienia na poziomie ok. 56 proc.
"Zanim dojdziemy do decydowania o tych środkach najbardziej dolegliwych związanych z przymusem bądź wprowadzeniem różnicowania, to chcemy wyczerpać pewien potencjał środków motywacyjnych" - podkreślił Niedzielski.
Szef KPRM Michał Dworczyk dodał, że nie można zapominać jakie jest nastawienie społeczne do szczepień i dorośli Polacy nie są do nich przyzwyczajeni.
"Wielokrotnie powtarzaliśmy, że Polska jest absolutnie na końcu, jeśli chodzi o kraje, które szczepią się przeciwko grupie. I my musimy raczej myśleć o zmianie postaw społecznych, a to nie następuje z dnia na dzień i formy przymusu czasami mogą w niektórych wypadkach przynieść odwrotne skutki. Dlatego myślimy o długotrwałych akcjach edukacyjnych też wśród młodzieży" - powiedział Dworczyk.
Źródło: PAP / kb
Skomentuj artykuł