Do końca roku ceny mieszkań bez zmian

(fot. jd_hancock / flickr.com)
PAP / slo

Do końca roku ceny mieszkań na rynku pierwotnym powinny pozostać bez zmian - oceniają eksperci. Sytuacja w 2014 r. będzie zależała m.in. od tego, jak dużo nowych inwestycji rozpoczną deweloperzy, a także, jak szybko będzie rozwijała się nasza gospodarka.

Z danych firmy obsługującej rynek nieruchomości, redNet Property Group, wynika, że średnie ceny ofertowe we wrześniu spadły w Warszawie rok do roku o 0,5 proc. do 7 tys. 533 zł za metr kw. Największe spadki wystąpiły w Łodzi i we Wrocławiu - odpowiednio o 5,4 proc. i 4,8 proc. Tam za metr kwadratowy nowego mieszkania trzeba zapłacić 4 tys. 601 zł oraz 6 tys. 57 zł.

W porównaniu z wrześniem ub.r. średnie ceny ofertowe nowego lokalu w Gdańsku spadły o 1,6 proc. do 5 tys. 621 zł za m kw., a w Krakowie o 1,4 proc. do 6 tys. 304 zł.

W opinii Jacka Bieleckiego, eksperta rynku mieszkaniowego, b. dyrektora Polskiego Związku Firm Deweloperskich, obecnie można mówić o stabilizacji cen na pierwotnym rynku mieszkań. - Oferta jest dobrze dostosowana do rynku, w związku z tym nie ma potrzeby obniżek cen lokali" - podkreślił w rozmowie z PAP. Jak mówił, taką sytuację obserwujemy od kilku miesięcy. Powinna się ona utrzymać do końca tego roku - dodał.

Z drugiej strony - według Bieleckiego - oferta deweloperów jest większa niż popyt ze strony kupujących lokale. - Choć ta nadwyżka maleje, to powstrzymuje ona wzrost cen mieszkań z pierwszej ręki - powiedział Bielecki.

Jego zdaniem w przyszłym roku sytuacja na pierwotnym rynku mieszkań będzie zależała od liczby nowych projektów. - Jeżeli liczba dostępnych na rynku lokali znacznie się zmniejszy, to można spodziewać się korekt cen w górę. W przeciwnym razie obecna sytuacja się utrzyma - powiedział.

Bielecki ocenił, że to, czy pojawią się nowe projekty, będzie wiadomo dopiero w marcu. Wyjaśnił, że można mówić o równowadze na rynku mieszkań, jeżeli oferta deweloperów nie przewyższa popytu o 20 proc.

Bartosz Turek, analityk rynku nieruchomości, kierownik działu analiz Lion's Bank ocenił, że nadpodaż mieszkań na rynku pierwotnym raczej nie będzie rosła w najbliższych miesiącach. Jak mówił PAP, w 2014 roku powinno nastąpić dalsze ożywienie na rynku nowych mieszkań. - Wiele jednak zależy od tego, jak dużo nowych inwestycji będą rozpoczynać deweloperzy, a w szczególności od tego, jak długo utrzymają się rekordowo niskie stopy procentowe i jak szybko nasza gospodarka będzie "łapała wiatr w żagle" - podkreślił.

Do końca roku ekspert spodziewa się stabilizacji cen na tym rynku. Jednak - jak zaznaczył - deweloperzy nie będą już tak chętnie, jak dotychczas udzielać rabatów czy proponować na przykład miejsce postojowe gratis.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Do końca roku ceny mieszkań bez zmian
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.