Donald Trump sprząta miasta z bezdomnych. Jego działania budzą wątpliwości
Prezydent Donald Trump podpisał w czwartek nowe rozporządzenie wykonawcze, którego celem jest ułatwienie władzom stanowym i lokalnym usuwania osób bezdomnych z ulic oraz kierowania ich do ośrodków leczenia. To część szerszej polityki porządkowania przestrzeni publicznej i reagowania na narastające problemy zdrowia psychicznego i uzależnień wśród osób bezdomnych - informuje portal Deon24.
- Nowe rozporządzenie Trumpa umożliwia władzom stanowym i lokalnym usuwanie osób bezdomnych z ulic i kierowanie ich do placówek leczenia - także w sposób przymusowy - w celu przywrócenia porządku publicznego.
- Rozporządzenie uderza w dotychczasowe ograniczenia prawne, wzywając m.in. do uchylenia dekretów o zgodzie, które chroniły osoby bezdomne przed przymusowym usuwaniem.
- Krytycy ostrzegają przed możliwym naruszeniem praw obywatelskich, niewystarczającym wsparciem mieszkaniowym oraz wątpliwą skutecznością leczenia bez zgody pacjentów.
Leczenie zamiast życia na ulicy
Zgodnie z treścią rozporządzenia, administracja Trumpa zamierza przeznaczyć federalne fundusze na umieszczanie osób cierpiących na poważne zaburzenia psychiczne lub uzależnienia w "ośrodkach leczenia, ambulatoryjnych placówkach opieki wspomaganej lub innych instytucjach".
"Przeniesienie osób bezdomnych do długoterminowego, humanitarnego leczenia poprzez odpowiednie zastosowanie przymusu cywilnego przywróci porządek publiczny" - zapisano w dokumencie. Prezydent argumentuje, że "pozwalanie na bezprawie i strach" nie służy ani osobom w kryzysie bezdomności, ani społecznościom lokalnym.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo:
Koniec dekretów ograniczających władzę miast?
Rozporządzenie wzywa również nową Prokurator Generalną, Pam Bondi, do "uchylenia precedensów sądowych i zakończenia dekretów o zgodzie", które - zdaniem administracji - ograniczają możliwość reagowania przez władze stanowe i miejskie.
Oznacza to potencjalną zmianę w podejściu do tzw. "miast namiotowych" oraz przepisów chroniących osoby bezdomne przed przymusowym usuwaniem z przestrzeni publicznej.
Dotacje tylko dla egzekwujących przepisy
Donald Trump wzywa także federalne agencje - m.in. Departament Zdrowia i Opieki Społecznej oraz Departament Mieszkalnictwa - do priorytetowego traktowania w dotacjach tych stanów i miast, które egzekwują zakazy publicznego biwakowania, wałęsania się i otwartego używania narkotyków.
Celem jest zmotywowanie lokalnych władz do zdecydowanego działania i współpracy w rozwiązaniu problemu bezdomności.
Krytyka "obozowisk" i wcześniejsze działania
To nie pierwszy raz, gdy Donald Trump podejmuje temat bezdomności. Już w marcu zaapelował do burmistrz Waszyngtonu, Muriel Bowser, o usunięcie "nieestetycznych obozowisk", zwłaszcza tych znajdujących się w pobliżu Białego Domu. Zagroził też, że jeśli władze lokalne nie podejmą działań, "federalny rząd zrobi to za nie".
W tym samym miesiącu Trump podpisał inne rozporządzenie, rozwiązujące Radę Międzyagencyjną Stanów Zjednoczonych ds. Bezdomności - ciało koordynujące krajowe strategie walki z kryzysem mieszkaniowym.
Trump: "Zrobimy to siłą państwa"
Nowe rozporządzenie wpisuje się w zapowiedzi Trumpa z kampanii wyborczej. Już w 2023 roku zapowiadał, że po ewentualnym powrocie do Białego Domu jego administracja podejmie zdecydowane kroki wobec bezdomności.
"Wykorzystamy wszystkie dostępne narzędzia, dźwignie i uprawnienia, aby usunąć bezdomnych z naszych ulic" - mówił w spocie wyborczym.
Kontrowersje i pytania o skuteczność
Choć Biały Dom podkreśla, że nowe przepisy mają na celu ochronę bezpieczeństwa publicznego i poprawę dostępu do leczenia, nie brakuje obaw o to, czy przymusowe środki nie naruszą praw obywatelskich. Krytycy mogą także podnosić pytania o dostępność placówek, skuteczność leczenia bez zgody pacjenta, a także brak kompleksowych rozwiązań dotyczących budownictwa socjalnego i wsparcia po wyjściu z ośrodków.
Źródło: Deon24 / pk


Skomentuj artykuł