Drewno schodzi na pniu, firmy płaczą

(fot. sxc.hu)
"Puls Biznesu" / PAP / pz

Wypracowany w pocie czoła kompromis drzewiarzy i leśników miał zadowolić obie strony, ale dla firm okazał się zgniły. Mimo kryzysu za drewno płacą drogo - informuje "Puls Biznesu".

Lasy Państwowe cieszą się z sukcesu zakończonego właśnie pierwszego ofertowego etapu sprzedaży drewna na 2013 r. Nabywców znalazło 95,5 proc. surowca przeznaczonego w tej turze, w której uczestniczyć mogli przedsiębiorcy z tzw. historią zakupów.

Ceny zostały ustalone na podstawie średnioważonej ceny danego rodzaju drewna uzyskanej w Portalu Leśno-Drzewnym w aukcjach w II półroczu 2012 r. Przedsiębiorcy licytowali tylko masę zamawianego drewna.

DEON.PL POLECA

Niesprzedane 4,5 proc. puli trafiło do sprzedaży w internetowych aukcjach systemowych e-drewno, które są dostępne dla wszystkich klientów. Tu licytuje się i masę, i cenę.

Ceny są wyższe od stawek sprzedaży dla stałych klientów, niekiedy nawet o ponad 40 proc., szczególnie przy granicy z Niemcami.

- W gorszym dla branży roku kupujemy drewno w cenie z roku lepszego. Szacujemy, że są teraz 2-10 proc. wyższe niż pół roku temu. Branża staje się niewydolna - mówi Sławomir Wrochna, szef Polskiej Izby Gospodarczej Przemysłu Drzewnego.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Drewno schodzi na pniu, firmy płaczą
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.