Ekspert: Rosja mogła stracić już jedną czwartą swoich czołgów na Ukrainie, to kolosalna strata

Fot. PAP/EPA/SERGEY KOZLOV
PAP / tk

Od początku inwazji na Ukrainę Rosja mogła stracić już jedną czwartą swoich czołgów – uważa ekspert ds. wojskowych Leo Peria-Peigne z Francuskiego Instytutu Stosunków Międzynarodowych (IFRI), cytowany w piątek przez portal dziennika "Le Monde". - To kolosalna strata - podkreśla.

Jak podaje Peria-Peigne za portalem poświęconym wojskowości Oryx, według ekspertów Rosja miała przed inwazją na Ukrainę około 3 tys. sprawnych czołgów. Od rozpoczęcia rosyjskiej inwazji na Ukrainę 24 lutego blisko 700 z nich zostało wyłączonych z akcji. Armia ukraińska twierdzi, że zniszczyła 1,3 tys. rosyjskich czołgów i 3 tys. pojazdów opancerzonych, ale nie możemy zweryfikować tych liczb – wskazuje ekspert.

Francuskie źródła wojskowe w rozmowie z dziennikiem „Le Monde” przyznają, że niezależnie od rzeczywistej liczby zniszczonego sprzętu „nie spodziewano się tak dużych strat Rosji w Ukrainie”.

Eksperci francuscy wyjaśniają, że czołgi produkcji radzieckiej są mniejsze i bardziej kompaktowe od zachodniego sprzętu, ale słabiej zabezpieczone przed wybuchem znajdującej się w środku amunicji w przypadku ostrzału.

- Rosyjskie czołgi są szczególnie wrażliwe na przenośne wyrzutnie pocisków, takie jak amerykańskie Javeliny czy brytyjsko-szwedzkie NLAW, szeroko rozprowadzane obecnie wśród Ukraińców. Gdy tylko w kokpicie T-72 lub T-80 wzrasta temperatura i ciśnienie, pojawia się ryzyko eksplozji zapasów amunicji – mówi dziennikowi francuski oficer. - Ta wada konstrukcyjna wyjaśnia nagrania z Ukrainy, na których widzimy eksplozje rosyjskich czołgów – dodaje.

Źródło: PAP / tk

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Ekspert: Rosja mogła stracić już jedną czwartą swoich czołgów na Ukrainie, to kolosalna strata
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.