Ekstraklasa: Lech zwycięża, Śląsk gromi

W walce o piłkę Sławomir Peszko z Lecha Poznań i Hubert Wołąkiewicz z Lechii Gdańsk (fot. PAP/Adam Ciereszko)
inf. wł / ŁK, PR

W sobotnich meczach piłkarskiej ekstraklasy zwyciężali gospodarze. Najwyższe zwycięstwo odniósł Śląsk Wrocław, który wygrał z Górnikiem Zabrze 4:0.

Obie ekipy przystąpiły do meczu z dużym animuszem, ale po kilkunastu minutach tempo gry spadło. Przewagę miała Polonia. Gospodarzom wystarczyły zaledwie trzy minuty, by wyjść na dwubramkowe prowadzenie. W obu przypadkach to goście sami sprawili sobie kłopot. Najpierw zdobyli bezpieczną przewagę nad rywalami. Najpierw Michał Płotka usiłując oddalić niebezpieczeństwo od własnego pola karnego trafił piłką w Mariusza Ujka, a ten w sytuacji sam na sam pewnym strzałem pokonał Norberta Witkowskiego. Drugą bramkę zdobył samobójczym strzałem Marciano Bruma, który chciał podać piłkę głową do własnego bramkarza, ale go przelobował.

Do przerwy wynik nie uległ już zmianie. Goście wyszli na drugą połowę z mocnym postanowieniem odrobienia strat. Arka zatakowała, silne strzały Brumy i Pawła Zawistowskiego na raty obronił Szymon Gąsiński, a kolejne uderzenie Zawistowskiego zatrzymało się na słupku. Kolejne ataki gości nie przyniosły jednak rezultatu i trzy punkty pozostały w Bytomiu.

Polonia Bytom - Arka Gdynia 2:0 (2:0)

1:0 Mariusz Ujek (34'), 2:0 Marciano Bruma (36' - br. samobójcza)

Już w 4 minucie spotkania we Wrocławiu gości od utraty gola po strzale Sebastiana Mili uratował słupek. Cztery minuty później boisko musiał opuścić kontuzjowany Michał Bemben, a na murawie w zespole Górnika pojawił się Michał Pazdan. W 10 minucie Śląsk prowadził 1:0. Najpierw próbował trafić Piotr Celeban, lecz jego strzał zatrzymał jeden z obrońców, ale dobitki Przemysława Każmierczaka zatrzymać się już nie udało.

W 18 minucie w kierunku zabrzańskiej bramki popędził Waldemar Sobota, wypuścił w "uliczkę" Vuka Sotirovicia, a ten pewnym strzałem podwyższył na 2:0.

W kolejnych minutach Śląsk miał jeszcze kilka okazji do zdobycia gola. Wrocławianie wykorzystali dwie. Na 10 minut przed końcem spotkania z rogu dośrodkował Mila, a Celeban głową pokonał bramkarza gości. Ten sam zawodnik sześć minut później ustalił wynik meczu na 4:0 dla Śląska.

Śląsk Wrocław - Górnik Zabrze 4:0 (2:0)
1:0 Przemysław Kaźmierczak (10'), 2:0 Vuk Sotirović (18'), 3:0 Piotr Celeban (80'), 4:0 Piotr Celeban (86')

Lech Poznań znowu wygrywa w lidze. W sobotnim meczu z Lechią Gdańsk gospodarze byli stroną dominującą. W pierwszej połowie nie potrafili jednak swojej przewagi udokumentować golem. Trafić udało się dopiero w drugiej odsłonie. I to dwukrotnie.

W 52 minucie sytuację sam na sam z Sebastianem Małkowskim wykorzystał Sławomir Peszko. Sześć minut później po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Siergieja Kriwca głową drugie gola zdobył Artjoms Rudnevs.

1:0 Sławomir Peszko (52'), 2:0 Artjoms Rudnevs (58')

0:1 Maciej Jankowski (25'), 1:1 Artur Sobiech (53'), 2:1 Euzebiusz Smolarek (59'), 3:1 Artur Sobiech (80')

Msc. Zespół M. Zw. R. Por. Bramki Pkt
1 Jagiellonia Białystok 12 8 1 3 16 - 10 25
2 Korona Kielce 12 7 2 3 18 - 14 23
3 Wisła Kraków 13 6 3 4 19 - 15 21
4 Legia Warszawa 13 7 0 6 15 - 19 21
5 Polonia Warszawa 13 5 5 3 21 - 14 20
6 Lechia Gdańsk 13 6 2 5 18 - 14 20
7 GKS Bełchatów 12 6 1 4 13 - 12 19
8 Górnik Zabrze 13 6 1 6 13 - 20 19
9 Polonia Bytom 13 4 5 4 13 - 14 17
10 Śląsk Wrocław 13 4 4 5 17 - 17 16
11 Ruch Chorzów 13 4 4 5 11 - 12 16
12 Arka Gdynia 13 4 4 5 7 - 9 16
13 Widzew Łódź 13 3 6 4 18 - 14 15
14 Lech Poznań 13 4 3 6 17 - 14 15
15 Zagłębie Lubin 12 4 3 5 9 - 13 15
16 Cracovia 13 1 2 10 11 - 25 5
Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Ekstraklasa: Lech zwycięża, Śląsk gromi
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.