Elon Musk przestanie pracować dla rządu USA. "Trump powiedział to swoim współpracownikom"
Prezydent USA Donald Trump powiedział swoim bliskim współpracownikom, że miliarder Elon Musk, który stoi na czele Departamentu Efektywności Rządowej (DOGE), w najbliższych tygodniach odejdzie z funkcji "specjalnego pracownika rządowego" - podał w środę serwis Politico.
Elon Musk przestanie pracować dla rządu USA
Prezydent jest zadowolony z Muska i kierowanej przez niego agencji, jednak w ostatnich dniach obaj mieli zgodzić się co do tego, że szef Tesli i SpaceX wkrótce powróci do swojego biznesu i będzie pełnił tylko "rolę wspierającą" wobec rządu - napisał serwis, powołując się na trzy źródła zbliżone do Trumpa.
Według portalu część osób z otoczenia prezydenta USA denerwuje nieprzewidywalność Muska i postrzega miliardera jako "polityczne obciążenie" dla administracji.
Musk nie zniknie z Białego Domu
Jeden z rozmówców serwisu uważa, że Musk najprawdopodobniej będzie nadal nieoficjalnie pełnił rolę doradcy Trumpa i nie przestanie pojawiać się w Białym Domu. Inne źródło oceniło, że osoby twierdzące, że Musk całkowicie zniknie z otoczenia Trumpa, "same się oszukują".
Trump powiedział w poniedziałek, że DOGE "w pewnym momencie" przestanie działać, a miliarder jest dostępny, by pełnić funkcję specjalnego pracownika rządowego tylko przez 130 dni. - Ma dużą firmę, którą musi kierować, więc w pewnym momencie tam wróci - podkreślił.
Czym zajmował się Elon Musk?
DOGE to rządowa instytucja mająca na celu ograniczenie wydatków federalnych. Według szacunków CNN w czasie działania DOGE, powołanego dekretem Trumpa w dniu jego inauguracji 20 stycznia 2025 r., z agencji federalnych zwolniono ponad 121 tys. pracowników.
Zespół Muska jest krytykowany za agresywne cięcia prowadzone bez należytej przejrzystości i rozwiązywanie całych podmiotów, takich jak rządowa agencja pomocowa USAID.
Miliarder odniósł się do doniesień Politico. Napisał na swojej platformie X, "To fake news".
Źródło: PAP / tk
Skomentuj artykuł