Euro 2012: wszystko idzie w dobrym kierunku

(fot. PAP/Leszek Szymański)
PAP / pz

Wszystko idzie w dobrym kierunku - ocenił przygotowania reprezentacji Polski do mistrzostw Europy piłkarz Borussii Dortmund Robert Lewandowski. "Niedługo będziemy mieli więcej zajęć z piłką i złapiemy trochę świeżości" - zaznaczył na zgrupowaniu w Lienz.

W sobotę o godz. 17 biało-czerwoni zmierzą się w Klagenfurcie w meczu towarzyskim ze Słowacją. - To kolejny sprawdzian, który może nam wiele dać przed mistrzostwami - przyznał.

Trzeciemu w klasyfikacji strzelców ostatniego sezonu Bundeligi Lewandowskiemu rośnie w kadrze niespodziewana konkurencja. W internecie furorę robi krótki film z treningu udziałem Wojciecha Szczęsnego, który strzałem z tzw. krzyżaka efektownie umieścił piłkę w górnym rogu bramki.

- Widziałem ten film i reakcja Wojtka mówi sama za siebie. Widać, że był nieco zdziwiony. Nie obawiam się o swoją pozycję w kadrze. Chwała mu jednak za to, ponieważ widać, że potrafi świetnie grać również nogami - powiedział najskuteczniejszy polski napastnik.

Lewandowski wraz z siedmioma innymi graczami dołączył na zgrupowanie kadry w poniedziałek. - Pierwsze trzy dni były ciężkie, ale teraz przyszedł czas, aby poluzować. Jak zaczniemy trenować z piłkami, to złapiemy trochę świeżości. Wszystko idzie w dobrym kierunku - przekonywał.

W ostatnich dniach podopieczni trenera Franciszka Smudy ćwiczyli wykonywanie stałych fragmentów gry.

- Teraz mamy czas, aby to potrenować i na tym się skupić. We wcześniejszych meczach nie potrafiliśmy tego wykorzystać, choć to ważne elementy gry, które często decydują o wyniku - zaznaczył Lewandowski, który w trakcie piątkowego sparingu wewnętrznego zagrał przeciwko Jerzemu Dudkowi, który na zaproszenie selekcjonera odwiedził młodszych kolegów.

- Widać było, że to klasowy zawodnik i nie zapomniał, jak się gra w piłkę. Pokazał, że nie zapomniał bramkarskiego abecadła. Liczę, że pomoże nam swoim doświadczeniem i radami - dodał.

Z powodu kontuzji na piątkowych zajęciach zabrakło natomiast dwóch bramkarzy reprezentacji Przemysława Tytonia i Łukasza Fabiańskiego. Po badaniach rezonansem magnetycznym, które obaj przeszli w szpitalu w Innsbrucku, okazało się, że uraz Tytonia ma charakter przeciążeniowy i będzie on brany pod uwagę przy ustalaniu składu na sobotni mecz ze Słowacją. Gorzej wygląda sprawa barku Fabiańskiego, który kilkanaście miesięcy temu miał operowany. Gracza londyńskiego Arsenalu czeka jeszcze jedna konsultacja lekarska.

Piątkowe popołudnie kadrowicze Smudy mieli wolne. Część z nich wybrała się na przejażdżkę kolejką górską, inni grali w golfa.

Zgrupowanie w Austrii potrwa do 28 maja. Dzień wcześniej Smuda ogłosi 23-osobową kadrę na Euro 2012.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Euro 2012: wszystko idzie w dobrym kierunku
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.