Frank nadal drogi - rano kosztował 3,75 zł

(fot. dirk.olbertz / flickr.com)
PAP / slo

Euro kosztowało 4,04 zł zaś dolar 2,87 zł.

W piątkowym porannym komentarzu analityków domu maklerskiego X-Trade Brokers podkreślono, że dalszy rozwój sytuacji na rynku walutowym zależeć będzie od tego, czy na rynkach akcji po wielkich stratach w ostatnich kilku dniach będziemy obserwować odreagowanie.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Frank nadal drogi - rano kosztował 3,75 zł
Komentarze (7)
SK
szary kot
5 sierpnia 2011, 19:19
Pytanie brzmi, kiedy pojawi się amero... Przeciez Ameryka o malo nie zbankrutowala.   Dopóki ten mocno opalony prezydent, zakochany we wzorcach socjalistycznych, siedzi za sterami, to nic straconego ;- )
Jadwiga Krywult
5 sierpnia 2011, 18:53
Pytanie brzmi, kiedy pojawi się amero... Przeciez Ameryka o malo nie zbankrutowala.
P
PL
5 sierpnia 2011, 15:52
~~ PL, obawiam się, że trzeba sie z Tobą zasadniczo zgodzić. Niestety, niestety....oby tak nie bylo (jak z analiz wychodzi) Tez tu zyje i wolalbym (bardzo) bysmy wszyscy mieli prace, by mozna bylo spokojnie edukowac dzieci i leczyc chorych. Poki co trzeba myslec o przyszlosci i szykowac sie na nadejscie tego co ma byc. Po latach tlustych - lata chude. Im mniejsze zaskoczenie- tym latwiej sie przygotowac. Dobrego we-endu i ladnej pogody
5 sierpnia 2011, 15:44
Pytanie brzmi, kiedy pojawi się amero...
SK
szary kot
5 sierpnia 2011, 15:37
 ~~ PL, obawiam się, że trzeba sie z Tobą  zasadniczo zgodzić.      Ratuj się , kto może.
P
PL
5 sierpnia 2011, 11:44
Jak niemcy odzyskaja to co wladowali w obligacje (grecja,wlochy,belgia,hiszpania,holandia,irlandia)- to waluta jaka jest euro przestanie istniec. Poki maja w tym interes - to beda pompowac.Eksport w takich warunkach jest tez bardziej przewidywalny i oplacalny niz gdy jest DM, ale koszty zaczynaja byc zbyt duze do utrzymania tego projektu, Poczekaj az bedzie znany juz oficjalnie stan naszej gopodarki- to dopiero bedzie "rzez niewiniatek". Zobacz jaki jest deficyt na r-ku biezacym, jakie sa inwestycje i porownaj je z tymi z 2006-2008 a bedziesz widzial skale. Poki zamiatane jest to pod dywan- i PR dzial - to wielu daje sie nabrac. 4 lata zwalczania malej przedsiebiorczosci da niebawem efekty.
SK
szary kot
5 sierpnia 2011, 11:26
Politycy  nadmuchują euro,  obamodolar również staje się wątpliwy, pozostaje wiarygodny  CHF i złoto.     Oczywiscie w świecie wartości materialnych,  bo istnieją  także wartości duchowe, a te nie podlegają takim turbulencjom, jak waluty czy kruszce.