GPW: Podsumowanie tygodnia 07-11.06.2010

GPW: Podsumowanie tygodnia 07-11.06.2010
Podsumowanie tygodnia 07.06.-11.06.2010 (wykresy Dominik Tomczyk)
Dominik Tomczyk

Nasz „deonowski” barometr rynku polskiego liczony w oparciu o spółki zaliczane do indeksu WIG zakończył tydzień stosunkiem byków do niedźwiedzi 61% do 39%, co ponownie przemawia na korzyść niedźwiedzi, którzy umocnili swoje pozycje w stosunku do poprzedniego tygodnia tym razem o 5.41%.

W przypadku indeksu mWIG40 byki wygrywają z niedźwiedziami 72% do 28% (tydzień dla niedźwiedzi),na indeksie sWIG80 wynosi to 51% do 49% (% (pogłębianie się przewagi niedźwiedzi!), a indeks WIG20 pokazuje wartość stosunku 83% do 17% (tydzień dla byków).

Cały czas utrzymuje się tzw. dywergencja na naszym barometrze. Spółki małe i średnie spadają, zaś spółki z WIG20 rosną w siłę. Przypominam, że tuż przed nadejściem bessy mieliśmy bardzo podobny układ. Czyżby miał się zrealizować i tym razem ten sam scenariusz?

Dziś trochę nietypowo. Popatrzmy, jak wyglądają niektóre światowe indeksy w kresce tygodniowej, aby spojrzeć na rynek giełdowy z perspektywy tego, co dzieje się gdzie indziej.

DEON.PL POLECA

Wykres 1: S&P500 (USA), 11-06-2010, wykres tygodniowy świecowy

GPW: Podsumowanie tygodnia 07-11.06.2010 - zdjęcie w treści artykułu

Wykres 2: Dow Jones Industrial Average (USA), 11-06-2010, wykres tygodniowy świecowy

Oba amerykańskie indeksy bronią swoich wsparć. Wprawdzie na koniec tygodnia byki przejęły kontrolę na rynku, ale w dalszym ciągu zaznaczone poziomy wsparć są bardzo blisko. Układ średnich wykładniczych nie napawa optymizmem. Zarówno średnia 15-tygodniowa jak i 45-tygodniowa zakręcają na południe.

GPW: Podsumowanie tygodnia 07-11.06.2010 - zdjęcie w treści artykułu nr 1

Wykres 3: DAX (Niemcy), 11-06-2010, wykres tygodniowy świecowy

Niemiecki DAX prezentuję się znacznie silniej od S&P500 czy DJI. Indeks znajduje się powyżej średniej wykładniczej z 15 tygodni, zaś pozostałe średnie stanowią bardzo silne wsparcie. Tutaj mamy miejsce na dłużą konsolidację indeksu na bazie średnich.

GPW: Podsumowanie tygodnia 07-11.06.2010 - zdjęcie w treści artykułu nr 2 

Wykres 4: NIKKEI (Japonia),  11-06-2010, wykres tygodniowy świecowy

Niestety, japoński NIKKEI prezentuje się najsłabiej. Indeks od 2009 nie poradził sobie z wybiciem średniej 200-tygodniowej. Po wyjściu powyżej średniej 100-tygodniowej indeks ponownie znalazł się poniżej jej. Na dodatek obecnie i średnia 15-tygodniowa i średnia 45-tygodniowa zakręcają w dół stanowiąc mocny opór przed dalszymi wzrostami.

GPW: Podsumowanie tygodnia 07-11.06.2010 - zdjęcie w treści artykułu nr 3 

Wykres 5: WIG, 11-06-2010, wykres tygodniowy świecowy

Na tle powyższych wykresów, nasz WIG prezentuje się bardzo podobnie. Kluczowym według mnie jest wyjście indeksu powyżej połowy spadkowej świecy z 5 lipca 2010r. czyli wyjście powyżej poziomu 41715,3 punktów. Dopiero wtedy będziemy mogli uznać siłę byków. Odnotujmy, że w dalszym ciągu średnie wykładnicze z 200, 100 i 45 tygodni stanowią mocne wsparcie dla indeksu.

GPW: Podsumowanie tygodnia 07-11.06.2010 - zdjęcie w treści artykułu nr 4

Wykres 6: WIG, 11-06-2010, wykres dzienny świecowy

Wykres dzienny jak na razie pozostaje bez zmian. W dalszym ciągu obserwujemy średnią 200-sesyjną. To ona pokazuje nam długoterminowy kierunek rynku.

Nasza strategia: ostrożność w dalszym ciągu. Będziemy myśleć o akcjach dopiero wtedy, gdy rynek zacznie wysyłać oznaki swej siły. Wyjście indeksu WIG powyżej połowy spadkowej świecy z 5 lipca 2019r (poziom 41715,3) a następnie wybicie poziomu 42390 punktów uznam za siłę rynku. Do tego momentu obserwujemy rozwój sytuacji mając gotówkę w kieszeni.

Statystyka podstawowa:

Barometr rynku: byki (61%) [-3.17%], niedźwiedzie (39%) [+5.41%]

Nasz portfel (gotówka):

Wartość 1000 PLN = 932.15 PLN (-6.78%).

(Artykuł ma charakter edukacyjny  i nie jest ofertą doradztwa inwestycyjnego)

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

GPW: Podsumowanie tygodnia 07-11.06.2010
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.