GUS tłumaczy, jak prowadzi statystykę zgonów

fot. PAP/Leszek Szymański
PAP / sz

Co miesiąc GUS publikuje w Biuletynie Statystycznym dane o liczbie zgonów bez określenia ich przyczyny. Dane o przyczynach zgonów pojawiają się natomiast raz w roku – informuje Główny Urząd Statystyczny w związku z pytaniami o statystyki zgonów w związku z COVID-19.

GUS wyjaśnia, że dane o osobach zmarłych otrzymuje z dwóch źródeł: z urzędów stanu cywilnego – w postaci elektronicznej, tj. zbioru danych przesyłanego bezpośrednio na serwer GUS, i w postaci kserokopii z opisem słownym przyczyn zgonu sporządzonym przez lekarza oraz w celach kontrolnych – z Ministerstwa Cyfryzacji zbiorcze zestawienia za każdy miesiąc kalendarzowy aktów zgonów sporządzonych przez USC.

Dane przekazywane przez USC w formie elektronicznej są weryfikowane i opracowywane na bieżąco, dokumenty papierowe zaś są skanowane, a informacje z nich łączone z danymi przekazanymi w formie elektronicznej. Na podstawie tych informacji opracowywane są statystyki o zgonach (bez przyczyn) z uwzględnieniem cech demograficzno-społecznych.

Dane o liczbie zgonów ogółem (bez określenia przyczyn zgonów), publikowane są co miesiąc w Biuletynie Statystycznym: https://stat.gov.pl/obszary-tematyczne/inne-opracowania/informacje-o-sytuacji-spoleczno-gospodarczej/biuletyn-statystyczny-nr-32020,4,98.html.

Dane o przyczynach zgonu dostępne są raz w roku na stronie internetowej GUS (w bazie Demografia). Te za bieżący rok pojawią się na przełomie 2021/2022 roku, po zamknięciu zbiorów rocznych.

GUS przypomina, że na karcie zgonu lekarz stwierdzający zgon ma obowiązek wpisać trzy przyczyny: bezpośrednią – opis choroby (urazu), która stała się ostateczną przyczyną zgonu; wtórną – stan dający początek bezpośredniej przyczynie zgonu oraz wyjściową (pierwotną) – chorobę lub okoliczności wypadku, urazu, zatrucia, które zapoczątkowały łańcuch zdarzeń chorobowych prowadzących bezpośrednio do zgonu.

Lekarz wystawiający kartę zgonu nie jest uprawniony do kodowania przyczyn, tylko do opisania słownego stanów chorobowych i innych okoliczności przyczyniających się do zgonu. Kopie kart zgonu wysyłane są ze wszystkich urzędów stanu cywilnego w Polsce do Urzędu Statystycznego w Olsztynie na potrzeby kodowania przyczyn zgonów. Urząd otrzymuje je zbiorczo, raz w miesiącu.

GUS zaznacza, że wyjściową przyczynę zgonu wpisują tzw. lekarze-koderzy. "To lekarz-koder ma obowiązek na podstawie opisów (a w razie wątpliwości dokumentacji medycznej czy konsultacji z lekarzem orzekającym) zweryfikować zapisy i rozstrzygnąć wyjściową przyczynę zgonu i jej kod. Kodowanie opiera się na oryginalnych zapisach na kartach zgonu, dokonanych przez lekarzy stwierdzających zgon. Lekarz-koder odczytuje opisy przyczyn zgonu z obrazu i po analizie wpisuje kod wyjściowej przyczyny w odpowiednie pole formularza elektronicznego" – informuje Urząd, zastrzegając, że kody ICD-10 (międzynarodowa klasyfikacja chorób) wprowadzane są do zbioru statystycznego, a nie na kartę zgonu.

GUS wyjaśnia dalej, że jeżeli w karcie zgonu zapisana jest wyłącznie jedna przyczyna śmierci, to jest ona wpisywana do statystyki z odpowiednim kodem (wg ICD-10). Jeśli przyczyn jest więcej, lekarz-koder wybiera odpowiedni kod według zasad określonych przez WHO.

Funkcję kodera – jak podaje Urząd – wykonuje obecnie 15 lekarzy zaprzysiężonych co do obowiązku bezwzględnego przestrzegania tajemnicy statystycznej. Wskazane przez lekarzy-koderów kody przyczyny zgonu poddawane są kontroli, m.in. przez instytuty medyczne.

Wyniki opracowania danych o zgonach według tak kodowanych przyczyn dostępne są najwcześniej w końcu następnego roku.

GUS podkreśla, że obecny przebieg procesu kodowania jedynie wyjściowej przyczyny zgonu uwarunkowany jest m.in. brakiem elektronicznej karty zgonu.

"Wprowadzenie elektronicznej formy karty zgonu i uzyskiwanie informacji medycznych wprost z jednostek ochrony zdrowia (szpitali, lekarzy) w postaci zdigitalizowanej zdecydowanie usprawniłoby ten proces. To z kolei umożliwiłoby wdrożenie oprogramowania do jego automatyzacji (automatyczne kodowanie), w ramach którego możliwe byłoby kodowanie wszystkich dostępnych na karcie przyczyn zgonów. Wiązałoby się to z zasadniczymi zmianami prawnymi w funkcjonujących regulacjach z zakresu dokumentacji medycznej i wzoru karty zgonu, które wprowadziłyby elektroniczną formę tego dokumentu" – zauważa Urząd.

GUS zaznacza, że Polska zobowiązana jest do corocznego przekazywania danych o przyczynach zgonów, a jedną ze zmiennych jest przyczyna zgonu zdefiniowana jako wyjściowa. Podobny zakres danych o zgonach według przyczyn przekazywany jest do WHO (również jest to tylko wyjściowa przyczyna zgonu).

"Żadna z organizacji międzynarodowych nie zobowiązuje krajów do przekazywania trzech przyczyn zgonu w ramach zarówno cyklicznych, jak i okazjonalnych transmisji danych o zgonach według przyczyn" – pisze GUS.

"Przetwarzanie i gromadzenie wszystkich przyczyn zgonów jest indywidualną decyzją krajową, uwarunkowaną wyłącznie organizacją badania, możliwościami technicznymi oraz zapotrzebowaniem na tego typu informacje. W zdecydowanej większości takie rozwiązanie stosowane jest przez kraje posiadające elektroniczną kartę zgonu i stosujące automatyczne kodowanie przyczyn zgonów" – tłumaczy Urząd.

Przypomina też, że zgodnie z wytycznymi WHO została wprowadzona nowa przyczyna zgonu związana z wywołaną przez koronawirusa epidemią COVID-19, a co za tym idzie nowe kody: U07.1 z priorytetem w sekwencji zdarzeń oraz kod U07.2 zalecany do wykorzystania w dokumentacji medycznej pacjenta w przypadku podejrzenia zachorowania na COVID-19 (przypadek prawdopodobny) do czasu uzyskania wyniku badania molekularnego.

Główny Urząd Statystyczny zapewnia, że przygotował się na gromadzenie danych o zgonach z powodu koronawirusa.

"Do lekarzy-koderów zostały przekazane opracowane przez NIZP-PZH (we współpracy ze statystyką publiczną) wytyczne w sprawie kodowania tej przyczyny, jak również zabezpieczono samą możliwość nadawania nowego kodu w systemie do kodowana" – informuje Urząd.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

GUS tłumaczy, jak prowadzi statystykę zgonów
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.