Hiszpania: policyjni związkowcy odnotowują masowe zakażenia wśród funkcjonariuszy
Związki zawodowe policjantów i żandarmów w Hiszpanii wzywają rząd do uznania tych profesji za zawody wysokiego ryzyka z powodu licznych zakażeń koronawirusem. Wskazują też na rosnącą od sierpnia liczbę infekcji wśród funkcjonariuszy.
Z szacunków związków zawodowych Jupol i SUP wynika, że w sierpniu w Hiszpanii zanotowano kilkaset przypadków zakażenia SARS-CoV-2, a liczba infekcji systematycznie rośnie. Oba syndykaty domagają się również wprowadzenia regularnych testów dla funkcjonariuszy w związku “z wysokim ryzykiem” zachorowania na Covid-19.
We wtorkowym komunikacie władze Jupol napisały, że żądanie uznania zawodów policjanta i żandarma za profesje wysokiego ryzyka ma związek z licznymi infekcjami wśród funkcjonariuszy. Kierownictwo Jupol przypomniało, że tylko w sierpniu kilkudziesięciu policjantów zostało zakażonych w Andaluzji i Kastylii-La Manchy po interwencjach wśród protestujących pracowników rolnych, głównie imigrantów z Afryki.
We wtorek także władze związku zawodowego SUP poinformowały o rosnącej liczbie zakażeń wśród policjantów. Wskazały, że liczba zainfekowanych funkcjonariuszy dotyczy głównie osób strzegących granic lub mających bezpośredni kontakt z imigrantami.
Także dzienniki “El Espanol” oraz “El Correo” przypominają o szybko rosnącej liczbie zakażonych policjantów i żandarmów w różnych regionach Hiszpanii. Wskazują, że w ostatnim tygodniu sierpnia tylko w Kraju Basków potwierdzono ponad 50 zachorowań na Covid-19 wśród funkcjonariuszy regionalnej policji.
Pod koniec sierpnia pięć przypadków zakażenia koronawirusem potwierdzono u policjantów z oddziałów szturmowych z Galicji, na północnym zachodzie kraju. Przez kilka dni brali oni udział w pilnowaniu porządku na terenie wspólnoty autonomicznej Madrytu.
Najliczniejsze przypadki zakażeń wśród funkcjonariuszy formacji policyjnych zanotowano w Hiszpanii pomiędzy połową marca a początkiem maja. W okresie tym zakażenie koronawirusem potwierdzono u ponad 3500 policjantów i żandarmów.
Skomentuj artykuł