Hołownia kandydatem na prezydenta. Zapowiada zmianę podejścia do rządzenia w Polsce

Fot. PAP/Piotr Polak
PAP / pk

Marszałek Sejmu, lider Polski 2050 Szymon Hołownia ogłosił swój start w wyborach prezydenckich w 2025 roku. O swojej decyzji poinformował w środę na spotkaniu z mieszkańcami w Jędrzejowie w województwie świętokrzyskim, dokładnie rok po tym, jak został wybrany marszałkiem Sejmu RP. Spotkanie odbyło się w ramach cyklu "Spotkajmy się pod jedną flagą".

- W styczniu przyszłego roku będę kandydatem na prezydenta Rzeczypospolitej Polski. Zdecydowałem się kandydować i zdecydowałem się powiedzieć wam o tym tutaj, w Jędrzejowie - oświadczył Hołownia na początku spotkania.

Zapewnił, że chce być niezależnym kandydatem na prezydenta. Jak dodał, chce być prezydentem ludzi, a nie partii politycznej. - Jedyny sztandar, pod którym chcę stanąć w tej kampanii, która zacznie się już za parę tygodni, to jest ten sztandar i żaden inny: biało-czerwona to jest jedyny sztandar, pod którym kandydat taki jak ja chce i może stanąć - zapowiedział.

Zmiana podejścia do rządzenia w Polsce

Hołownia podkreślał również konieczność zmiany podejścia do rządzenia w Polsce. Mówił, że Polska zasługuje na liderów, którzy widzą potrzeby najsłabszych i są gotowi do współpracy ponad podziałami. - Polska potrzebuje prezydenta niezależnego, kogoś, kto umie wymusić współpracę i jest gotowy szukać porozumienia. Polska potrzebuje liderów, którzy będą służyć całemu społeczeństwu - podkreślił polityk Polski 2050.

Wzrost gospodarczy oparty na wielu lokalnych ośrodkach

Marszałek odniósł się także do szerszego kontekstu bezpieczeństwa i rozwoju kraju. Wspomniał otwarcie amerykańskiej bazy wojskowej w Redzikowie jako symboliczny dowód na polską obecność w NATO i silne relacje ze Stanami Zjednoczonymi. Zwracał też uwagę na to, że Polska musi się rozwijać wielocentrycznie, opierając wzrost gospodarczy na wielu lokalnych ośrodkach, a nie tylko wokół największych metropolii.

Wskazał też, że prawdziwa siła kraju tkwi w jedności i zdolności do współpracy. - Historia Polski pokazuje, że podzielony naród to naród podatny na zewnętrzne zagrożenia. Polska potrzebuje współpracy - nie polityki dzielącej, ale polityki, która łączy i szuka porozumienia - mówił.

Hołownia ubiegał się o fotel prezydenta RP w poprzednich wyborach w 2020 r. W pierwszej turze zdobył blisko 14 proc. głosów.

Źródło: PAP / pk

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Hołownia kandydatem na prezydenta. Zapowiada zmianę podejścia do rządzenia w Polsce
Komentarze (5)
WG
~Witold Gedymin
15 listopada 2024, 08:46
W poprzednich wyborach, po pierwszej turze zachował się jak dziecko i dzięki niemu Duda został prezydentem. I niestety historia może się powtórzyć.
RC
~Roman Czytelnik
17 listopada 2024, 09:13
Bo to mental e dziecko jest
MJ
~Maciej Jaworski
14 listopada 2024, 19:35
... uchowaj Boże ...
AW
~Artur Wojtkiewicz
14 listopada 2024, 16:47
Znowu postępowi duchowni będą go otwarcie wspierać?
TK
~Tomasz Kraków
15 listopada 2024, 18:28
I bardzo dobrze a nie jak biskupi są za jedną słuszną partia PiS to widać słychać i czuć szczególnie biskup Krakowski Gdzie zamiat godzić ludzi to jeszcze większy pożar robił a nie tego nauczał Jezus Chrystus!!!!