HP nie ma planów zamknięcia filii w Polsce
Koncern Hewlett-Packard, oskarżany o stosowanie praktyk korupcyjnych, nie ma planów zamknięcia swojej filii w Polsce - poinformowała PAP dyrektor w HP Clare Loxley.
Clare Loxley doniesienia prasowe o planach zamknięcia nazwała "plotkami". "Nie ma żadnych planów likwidacji spółki HP w Polsce ani Globalnego Centrum Biznesowego HP, które znajduje się w Polsce" - podkreśliła w odpowiedzi na pytania PAP. Wcześniej w mediach pojawiła się informacja, że możliwe jest przeniesienie biura spółki z Polski na Słowację.
Amerykańska komisja papierów wartościowych i giełd (SEC) poinformowała w środę, że koncern HP, oskarżany o stosowanie praktyk korupcyjnych m.in. w Polsce, zapłaci ok. 108 milionów dolarów w ramach ugody, jaką zawarł w tej sprawie z SEC oraz resortem sprawiedliwości USA.
Chodzi o trzy przypadki przekupywania funkcjonariuszy państwowych w Rosji, Polsce i Meksyku w celu uzyskania kontraktów. Przedstawicielka SEC Kara Brockmeyer podkreśliła, że w koncernie "brakowało kontroli wewnętrznej".
Z kolei przedstawiciel kierownictwa HP John Schultz cytowany w komunikacie opublikowanym na stronie internetowej koncernu w środę powiedział, że praktyk, objętych obecnie ugodą, dopuszczała się "niewielka grupa ludzi" i że nie pracują już oni w tej firmie. Podkreślił, że w śledztwie HP w pełni współpracował z resortem sprawiedliwości i SEC; zapewnił, że HP "nadal, bez przerw, będzie dostarczał klientom na całym świecie produkty i usługi najwyższej jakości".
Amerykański resort sprawiedliwości w informacji nt. ugody poinformował, że "według uzgodnionego stwierdzenia faktów" od 2006 r. do co najmniej 2010 r. oddział koncernu w Polsce fałszował księgi HP i obchodził kontrole wewnętrzne HP, by realizować i ukryć spisek mający na celu korupcyjne zabezpieczenie i utrzymanie milionów dolarów w kontraktach technologicznych z Komendą Główną Policji.
Poinformowano, że HP Polska wniósł "korupcyjne płatności" łącznie na ponad 600 tys. dolarów w formie łapówek pieniężnych i upominków, podróży i rozrywek "dyrektorowi technologii informatycznych i komunikacyjnych KGP". HP Polska - jak napisano w informacji - dawał mu torby wypełnione setkami tysięcy dolarów w gotówce, zaopatrywał go w komputery i laptopy HP, urządzenia mobilne i inne produkty oraz zabrał go na wycieczkę do Las Vegas, obejmującą drinki, posiłki, rozrywki i przelot nad Wielkim Kanionem.
Ujawniono również, że w celu potajemnego komunikowania się z tą osobą, jeden z członków kierownictwa HP Polska korzystał z anonimowych kont e-mailowych, telefonów komórkowych na kartę i innych metod, by uniknąć wykrycia.
Amerykański resort sprawiedliwości poinformował też o korupcyjnych praktykach HP w Rosji (infrastruktura komputerowa i telekomunikacyjna w biurze prokuratora generalnego Federacji Rosyjskiej) i w Meksyku (sprzedaż sprzętu, oprogramowania i licencji państwowej firmie naftowej Petroleos Mexicanos).
W środę minister spraw wewnętrznych Bartłomiej Sienkiewicz podkreślił, że koncerny muszą mieć świadomość, iż jeśli będą próbować w Polsce praktyk korupcyjnych, poniosą za to konsekwencje finansowe, wizerunkowe i prawne.
Od 2011 r. CBA prowadzi czynności śledcze w postępowaniu Prokuratury Apelacyjnej w Warszawie ws. nieprawidłowości w przetargach z lat 2007-2010 na zakup sprzętu i usług teleinformatycznych przez Centrum Projektów i Usług Informatycznych b. MSWiA i Komendy Głównej Policji. W październiku 2011 r. zatrzymano b. dyrektora CPI Andrzeja M., jego żonę oraz szefa jednej z firm Janusza J., podejrzanego o wręczenie łapówki za wygraną w przetargu dotyczącym informatyzacji. Dotychczas zarzuty usłyszało 38 osób, wśród nich b. wiceszef MSWiA, wiceszef GUS, urzędniczka z MSZ i przedstawiciele firm informatycznych.
Skomentuj artykuł