Informatycy potrzebni od zaraz. Boom w IT
W Krakowie jest praca dla informatyków i programistów. Firmy będą wkrótce zwiększały liczbę etatów.
200 nowych miejsc pracy zamierza utworzyć Comarch. Poszukiwani są przede wszystkim programiści z doświadczeniem, najlepiej 2-5-letnim. Mile widziani są również eksperci znający się na planowaniu sieci radiowej i transportowej. Ich wiedza i kompetencje mogą być przydatne w projektach, które firma właśnie rozpoczyna.
- Chodzi między innymi o projekt dla E-Plusa, operatora telefonii komórkowej w Niemczech, dla którego nasza spółka buduje system NGNP. Jest on rozwiązaniem wspomagającym operatorów telekomunikacyjnych w działaniach operacyjnych i administracyjnych - tłumaczy Paweł Kozyra, dyrektor komunikacji w firmie Comarch. - Tylko w tym roku do Comarchu dołączyło już około 250 nowych pracowników. Firma jest ponadto przygotowana do nawiązania trwałej współpracy z tegorocznymi stażystami.
Comarch jest też gotowy w ciągu roku lub dwóch lat zrównać zarobki polskie z zachodnimi.
- Podobnie jak na Zachodzie, wynagrodzenie jest uzależnione od kilku czynników, na przykład indywidualnych umiejętności informatyka, jego doświadczenia oraz ambicji - mówi Radosław Chłodowicz z działu personalnego Comarchu.
Specjaliści w dziedzinie IT na brak ofert nie mogą narzekać. Rekrutację prowadzą również inne znane firmy informatyczne.
- Cały czas zatrudniamy inżynierów w naszym centrum w Krakowie - mówi Marcin Smoliński, lead recruiter w firmie Google. - Kilkanaście kolejnych osób rozpocznie pracę jeszcze w tym roku. Mamy nadzieję, że to nie koniec. Z pewnością w Krakowie będą się pojawiać nowe projekty.
Czym wyróżnia się firma? W Google obowiązuje nietypowa zasada: 20 procent czasu pracy pracownicy mogą przeznaczyć na własne pomysły, wychodzące poza zakres ich tradycyjnych zadań. Jeśli okażą się dobrymi i ciekawymi rozwiązaniami, są oficjalnie wdrażane. Chodzi o to aby w ten sposób rozwijać kreatywność i pomysłowość. Przykład? Poczta Gmail to właśnie początkowo luźna inicjatywa jednego z pracowników, która zyskała światową popularność.
- Google ma dosyć specyficzne podejście do płac. Oprócz konkurencyjnej podstawy, nasi inżynierowie otrzymują roczny bonus, który jest uzależniony częściowo od wyników całej firmy, a częściowo od ich własnych osiągnięć - wyjaśnia Marcin Smoliński. - Podstawa jest na początku każdego roku odpowiednio aktualizowana. Brane pod uwagę także czynniki rynkowe i inflacja, ale tak naprawdę większe zainteresowanie jest związane z rocznymi bonusami, które mogą stanowić nawet kilkadziesiąt procent podstawowej, rocznej pensji.
Także firma Sabre Polska jeszcze w tym roku planuje zatrudnić około 50 programistów w swoim Centrum Rozwoju Oprogramowania w Krakowie, gdzie pracuje już blisko 800 specjalistów. Najczęściej oferty kierowane są do programistów, inżynierów ds. jakości oprogramowania, architektów systemowych oraz biznes-analityków. Sabre jest uznawana za jednego z najlepszych pracodawców w Polsce.
- Firma prowadzi aktualnie intensywną kampanię rekrutacyjną skierowaną przede wszystkich do wysoko wyspecjalizowanych pracowników rynku IT. Kontynuacja utrzymującej się tendencji wzrostowej jest planowana również na przyszły rok - zapowiada Katarzyna Kern, kierownik ds. personalnych w Sabre Polska.
Na specjalistów liczy również firma ESET, producent programów antywirusowych, która pół roku temu otworzyła nowe biuro w Krakowie. W ramach kampanii rekrutacyjnej zatrudniono już kilkanaście osób z całej Polski, głównie na stanowiska analityków zagrożeń. Do końca 2010 roku firma planuje przyjąć 10 kolejnych pracowników - programistów, a w następnym roku powiększyć oddział jeszcze o 20 osób.
- Poprzeczkę przy rekrutacji ustawiamy wysoko - przyznaje Jakub Dębski, dyrektor ESET Polska - ale dzięki temu praca u nas gwarantuje rozwój zawodowy oraz zdobywanie umiejętności w zespole najwyższej klasy specjalistów.
Skomentuj artykuł