Jest porucznikiem, lotniczką i jako pierwsza kobieta w historii swojego kraju siadła za sterami F16
Pierwsza Jordanka za sterami F-16 odbyła lot. Porucznik Saba Al Thiabat, lotniczka Jordańskich Sił Powietrznych, "poleciała solo w przestworzach Królestwa" - podała jordańska agencja prasowa.
Kobieta-pilot Jordańskich Sił Powietrznych wzbiła się w niebo w myśliwcu F16. To pierwszy taki lot w królestwie - podkreśla gazeta "The National". Porucznik Saba Al Thiabat wystartowała z bazy lotniczej Mouafaq Al Salti, zaś jej lot - stwierdził generał Mohammed Hiasat, szef jordańskich sił powietrznych - "reprezentuje wsparcie jego wysokości króla Abdullaha dla roli kobiet w ogóle, a kobiet wojskowych - zwłaszcza".
Kobiety stanowią 17 procent sił zbrojnych Jordanii, ale ogromna ich większość nie pełni funkcji związanych z walką.
Porucznik Al Thiabat nie jest pierwszą Arabką pilotującą myśliwce. Szklany sufit rozbiła Mariam Al Mansouri ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich, która jako pierwsza kobieta wstąpiła do wojskowej akademii lotnictwa (w 2007 r., gdy otwarto tę możliwość dla kobiet) i która w 2014 brała udział w akcjach bojowych w Syrii. Zamiłowanie do lotnictwa najwyraźniej jest cechą rodziny Al Mansouri: Aisha, siostra Mariam, także lata - pilotuje samoloty komercyjne, a jej brat - helikoptery.
Jednak w kategorii latających arabskich kobiet palmę pierwszeństwa dzierży Egipcjanka: Lotfia El Nadi uzyskała licencję i poleciała solo na trasie Aleksandria - Kair w 1933 roku.
PAP / mł
Skomentuj artykuł