Krajowy Rejestr Długów ma ręce pełne roboty
Długi Polaków wynoszą w sumie prawie 100 mld zł. Do Krajowego Rejestru Długów trafiły już 2 miliony dłużników, wśród nich także stulatki.
Z danych przedstawionych w środę przez Krajowy Rejestr Długów Biuro Informacji Gospodarczej S.A. wynika, że statystyczny dłużnik jest mężczyzną w wieku 26-35 lat, jego dług nie przekracza 10 tys. zł. W Krajowym Rejestrze Długów nie brakuje jednak stulatków czy gapowiczów z długiem w wysokości 20-40 tys. zł.
Najwięcej (15,4 proc.) osób fizycznych notowanych w KRD pochodzi z województwa śląskiego, a wśród firm prym wiodą te z Mazowsza (16,3 proc.). W rejestrze znaleźć można niemal 100-letnie osoby zalegające z płatnościami wobec dostawców energii, operatorów telefonii komórkowej, ale i wobec funduszy sekurytyzacyjnych, co oznacza, że ich dług został już sprzedany przez pierwotnego wierzyciela.
Niespłacane przez konsumentów i przedsiębiorców długi wobec banków sięgają 61,02 mld zł; w ostatnim kwartale 2010 r. wzrosły one o 1,7 proc. W analogicznym okresie 2009 r. wzrost wyniósł aż 15,2 proc. - podkreślono w raporcie. Najwięcej długów wobec banków (prawie 10,7 mld zł) mają Ślązacy.
Wśród kredytów mieszkaniowych (te zagrożone miały na koniec 2010 r. wartość 4,92 mld zł) nadal lepiej spłacane są zaciągnięte w frankach szwajcarskich niż w złotówkach. Zaległości w CHF (1,97 mld zł) rosną wolniej niż w PLN (2,79 mld zł). O 10 proc. w ciągu kwartału zwiększają się zaległości z tytułu kredytów konsumpcyjnych (20,43 mld zł).
Zaległe podatki i cła sięgają 22,57 mld zł. Ponad połowa (11,5 mld zł) przeterminowanych zobowiązań osób fizycznych i prawnych wobec fiskusa przypada na zaległości z tytułu podatku od towarów i usług. Najwięcej nieuregulowanych na czas zobowiązań celno-podatkowych mają płatnicy z województwa śląskiego (10,7 mld zł), a najmniej – z woj. świętokrzyskiego (nieco ponad 1 mld zł).
Zaległości wobec gmin i innych jednostek samorządu terytorialnego wynoszą 10,71 mld zł. Na największą kwotę od mieszkańców i przedsiębiorstw działających na swoim terenie oczekują samorządy z Mazowsza (1,633 mld zł) i Śląska (1,629 mld zł), na najmniejszą – z Podlasia (188,6 mln zł).
Nieuregulowane mandaty za jazdę bez biletu podliczono na 173,9 mln zł. Podróż na gapę to domena młodych – osoby w wieku do 35 lat to ok. 57 proc. gapowiczów. Rekordzista, 28-letni mężczyzna, z tego powodu zadłużył się na ponad 40 tys. zł. Gapowicze to najbardziej zdominowana przez mężczyzn grupa dłużników – stanowią 83 proc. wszystkich osób notowanych w KRD za nieuiszczenie w terminie mandatu za jazdę bez biletu. W Świętokrzyskiem i na Podkarpaciu wskaźnik ten sięga nawet 88-89 proc.
Lokatorzy zadłużeni są na prawie 2,5 mld zł. Prawie 1/3 nieregulujących opłat wobec spółdzielni i wspólnot mieszkaniowych oraz Towarzystw Budownictwa Społecznego to osoby w wieku 46-55 lat.
Skomentuj artykuł